
Wisła lepsza od 17. ekipy świata. SZPERO i spółka zagrają w finale V4 International Cup
Choć Wisła All in! Games Kraków w ostatnich tygodniach nie grzeszy formą, pojedynki z Fiend wychodzą im nadzwyczaj dobrze. Wczoraj mieliśmy przyjemność śledzić kolejny z tej serii i znów zwycięsko wyszli z niego Polacy. Dzięki temu Wiślacy staną dziś przed szansą wygrania V4 Future Sports International Cup.
Należy spojrzeć prawdzie w oczy – Wisła w ostatnich tygodniach nie zachwycała. Nie jest to zresztą żadna tajemnica, bo sami zawodnicy otwarcie przyznają to we wpisach w mediach społecznościowych. Wydaje się jednak, że Polacy ten najtrudniejszy okres mogą mieć już za sobą. W ich grze wciąż roi się od błędów, jednak wszystko inne zdaje się być na miejscu. I to przeniosło się na zwycięstwo nad Fiend, które w światowym rankingu zajmuje 17. miejsce.
Samo spotkanie należało jednak do rodziny absolutnie szalonych. Już sama pierwsza mapa zafundowało kibicom Wisły co najmniej kilka nowych, siwych włosów. Całe szczęście Polacy wyszli z Inferno zwycięsko, choć niewiele brakowało, aby roztrwonili imponującą przewagą. Jak wysoką? No cóż, w pewnym momencie tablica wyników wskazywała 13:5 na korzyść podopiecznych Mariusza “Loorda” Cybulskiego. Mecz natomiast zakończył się dopiero po rozegraniu wszystkich trzydziestu rund.
Początek Overpassa wskazywał, że cała seria zakończy się nam błyskawicznie. Wiślacy przez długi czas nie dawali rywalom dojść do głosu, a kiedy już to robili, to tylko jednorazowo. W takich okolicznościach Polacy wysunęli się na prowadzenie 11:2. Które roztrwonili i następnie przegrali.
Wszystko miałem zatem rozstrzygnąć się na Ancient. Tu początek należał do Bułgarów, wszak Ci prowadzili już 6:2. Wtedy jednak Biała Gwiazda uruchomiła tryb terminatora i zdobywając dwanaście oczek z rzędu przybliżyła się do końcowego triumfu. Fiend kolejny raz walczyło o powrót, jednak tym razem skończyło się na jedenastu punktach.
Wisła All in! Games Kraków 2:1 Fiend (16:14 Inferno, 13:16 Overpass, 16:11 Ancient)
Dziś Wiślacy zmierzą się w rewanżowym pojedynku z Sinners, które raptem przedwczoraj pokonało Polaków po bardzo wyrównanym starciu. Stawka? €13,000 dla zwycięzców. Wicemistrzowie otrzymają natomiast “zaledwie” €5,000. Jest o co walczyć.
Fot. Jeremi Śpiewak / Wisła All in! Games Kraków