Sensacja w Ekstraklasa Games. Wielokrotny mistrz kraju poza finałami
Cóż to była za inauguracja finałowych zmagań w ramach Ekstraklasa Games. Po cichu spodziewaliśmy się mniejszych niespodzianek, jednak ich skala nas zdecydowanie przerosła. Z zawodami pożegnał się bowiem wielokrotny mistrz kraju Miłosz “milosz93” Bogdanowski z Legii Warszawa. Jego oprawcą został Kacper “Kapi98PL” Piszczek grający dla WKS-u Śląska Wrocław, a rezultat… no cóż, nie pozostawiał złudzeń. Takiego lania na LAN-ie się nie spodziewaliśmy.
Wczorajsze zmagania rozpoczęły się późnym wieczorem, a pierwsi na wirtualną murawę Ekstraklasa Games wstąpili wspomniani już Miłosz i Kacper. Wszystkie półfinałowe mecze były podzielone na dwa osobne spotkania, a o finalnym rezultacie decydował zsumowany wynik obu pojedynków.
Reprezentant stołecznego klubu nie był ostatnio w najlepszej dyspozycji, a w Lidze Weekendowej osiągał gorsze wyniki niż zazwyczaj, jednak na krajowych LAN-ach zawsze był piorunująco mocny. Poza tym walczył przecież z debiutantem, który byt na finałach zapewnił sobie dzięki świetnym występom w turnieju Ekstraklasa Games Open.
Dlatego tym bardziej dziwi nas rezultat i styl, w jakim Miłosz ustąpił swojemu oponentowi. Kapi już w pierwszym spotkaniu wyraźnie odjechał zawodnikowi Legii, a wynik drugiego pojedynku tylko przypieczętował to, co było już nieuniknione. Oba starcia zakończyły się pewnym triumfem gracz Śląska Wrocław. Dwukrotne zwycięstwo 3:1 nie pozostawiało żadnych wątpliwości co do tego, kto na boisku prezentował się lepiej. Wielokrotny mistrz Polski musiał uznać wyższość debiutanta i nie wrzuci kolejnego złota do swojej bogatej gabloty.
Kilka chwil później na murawę wyszli drudzy półfinaliści zmagań na PS4 – Kamil “Riptorek” Soszyński z Jagielloni Białystok oraz Maksymilian “Zalewskyy” Zalewski z Warty Poznań. Jeszcze przed turniejem właśnie tutaj doszukiwaliśmy się przedwczesnego finału, a sam wojownik z Podlasia uspokajał atmosferę, mimo pozycji faworyta w oczach społeczności.
– Najpierw muszę pokonać Maksa i szczerze mówiąc tego meczu obawiam się nawet bardziej niż ewentualnego finału – mówił nam Riptorek przed startem finałów.
Rezultat całego dwumeczu ustawiło tak naprawdę już pierwsze spotkanie, w którym Kamil zdominował swojego przeciwnika i zwyciężył 3:0. Co prawda Maksymilian zmotywował się na rewanżową bitwę i zdobył dwie szybkie bramki, jednak odpowiedź Riptorka ustaliła wynik całej serii.
***
Wtedy nadszedł czas na zawodników rywalizujących na Xbox One. W pierwszym półfinale na boisku znów pojawił się reprezentant stołecznego klubu – Gracjan “El Polako” Gołębiewski. Jego rywalem był inny debiutant – Maciej “PAL I Invio” Bronowski grający dla Górnika Zabrze. I ta rywalizacja nie pozostawiła żadnych złudzeń. Faworyzowany El Polako potwierdził swoją wyższość i w dwóch pojedynkach zdobył aż osiem bramek, podczas gdy jego przeciwnik odpowiedział zaledwie dwukrotnie.
Wczorajsze, a w zasadzie dzisiejsze zmagania, bo mecz zakończył się grubo po północy, zamknęła nam rywalizacja Piotra “Piterka” Kochana z Jagielloni Białystok i Damiana “natsu” Gajewskiego z WKS-u Śląska Wrocław. Najlepsze na koniec? Można tak powiedzieć, bo obaj Panowie zachwycili nas swoim pojedynkiem. Pierwsze starcie zakończyło się remisem 1:1, natomiast drugie to już walka na śmierć i życie. Z niej zwycięsko wyszedł gracz Jagielloni, a ostateczny wynik dwumeczu to 4:2.
Pełna lista wczorajszych wyników Ekstraklasa Games:
- Kapi98PL 6:2 (3:1, 3:1) milosz93
- Riptorek 4:2 (3:0, 1:2) Zalewskyy
- El Polako 8:2 (4:1, 4:1) PAL I Invio
- Piterek 4:2 (1:1, 3:1) natsu
Dzisiejsze pary finałowe Ekstraklasa Games:
- Riptorek vs Kapi98PL (PS4)
- El Polako vs Piterek (Xbox One)
Pierwsze mecze rozpoczną się punktualnie o godzinie 16:00, a transmisję znajdziecie na kanale TVP Sport oraz w mediach społecznościowych w tym miejscu.
Fot. Ekstraklasa Games