Przełomowy IEM. Osiemnastoletni Włoch detronizuje Koreańczyków

01.03.2021, 11:53:26

Osiemnastoletni Riccardo „Reynor” Romiti stanął na najwyższym stopniu podium Intel Extreme Masters Katowice. Włoch sięgnął po puchar cyklu jako pierwszy Europejczyk, a zarazem gracz spoza Korei Południowej.

Świtowe finały Intel Extreme Masters Katowice zapiszą się na kartach esportowej historii na długie lata. I to nie tylko ze względu na pandemiczne okoliczności. Symboliczne wyniki padły zarówno w rozgrywkach Counter-Strike: Global Offensive, jak i StarCraft II. Zmagania na arenach królewskiego RTS-a zrodziły zresztą niespodziankę kalibru znacznie większego niż triumf Gambit Esports na scenie CS-a.

Wszystko za sprawą młodego Reynora, który w wieku 18 lat sięgnął po pierwszy puchar światowych finałów Intel Extreme Masters dla Europy. Reprezentant Teamu QLASH dokonał tego po dziesięciu latach całkowicie zdominowanych przez graczy z Korei Południowej.

Koreański prymat podczas światowych finałów Intel Extreme Masters rozpoczął w 2011 roku w Hanowerze Jung „AcE” Woo Seo. W kolejnych latach grawer na kultowym trofeum zyskiwali MC, YoDa, sOs, Zest, Polt, TY, Rogue (2018 & 2020), a także soO. Reynor przerwał więc północnokoreańską passę, która – wydawać by się mogło – miała trwać wiecznie.

W drodze po symboliczny tytuł Romiti w fazie grupowej pokonał Dreama, Trapa, HeRoMaRinE’a i Astera. Poległ tylko w walce z Zestem, co – jak się później okazało – nie miało najmniejszego znaczenia. W play-offach ofiarą Włocha padli bowiem Stats, Dark, Maru, a w wielkim finale jego grupowy pogromca – Zest. Triumf był to zresztą ogromnie satysfakcjonujący. Osiemnastolatek powrócił bowiem z wyniku 0:2 do 4:2. Sprawił tym samym, że Zest drugi raz z rzędu nie wykorzystał obecności w wielkim finale.

Detronizując azjatyckich tytanów, Reynor nie tylko zapisał się na kartach esportowej historii, ale zgarnął również ponad 65 tysięcy dolarów. Włoch obok Joony „Serrala” Sotali, który w 2018 roku wygrał globalne finały WCS, został drugim Europejczykiem ze zwycięskim tytułem turnieju rangi mistrzostw świata.

Mikołaj „Elazer” Ogonowski jako jedyny Polak z szansami na sukces podczas katowickich rozgrywek nie awansował do głównej odsłony zawodów. Przedstawiciel x-kom AGO zmagania zakończył w strefie 33-36. miejsca.

Fot. Team QLASH
Tagi:
Elazer Intel Extreme Masters Reynor Zest
Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze