CS:GO
Newsy
POLSKI ESPORT

phr nie pomógł, Illuminar odpadło, ale co dalej?

30.07.2020, 09:22:23

Nie tak Tomasz „phr” Wójcik wyobrażał sobie debiut w szeregach Illuminar Gaming. Trzy spotkania, trzy porażki i błyskawiczne zakończenie przygody z Nine to Five 2 to wynik, którego po iHG nie spodziewał się nikt – w końcu niedawną grą zachwycali. Jak potoczą się losy nowego zmiennika?

Niby 9 to 5, ale Illuminar 0 to 3

Wczoraj po raz pierwszy w tym turnieju poczuliśmy, że iHG jest w stanie wygrać spotkanie. Ba, sztuka ta nie była wcale taka odległa. Po dwóch wyrównanych mapach, gdzie składy nie bez problemów zdobyły własne fortece, przyszedł czas na trzecią. Tam mimo walki i szeregu upierdliwych zagrań nie udało się zatrzymać wrogiej siły.

SG.pro, czyli siedemdziesiąta czwarta ekipa rankingu HLTV, kilka dni temu nie poradziło sobie z Izako Boars. Wydawało się więc, że w takiej sytuacji Illuminar dla wyrównania szans powinien grać bez śniadania, w końcu gdy w składzie był rallen, nabraliśmy nadziei, że projekt ten wreszcie zacznie grać tak, jak miał od samego początku. Nowy rezerwowy potrzebuje jednak więcej czasu na zgranie ze składem, a tego przed turniejem nie miał w ogóle. Nie każdy potrafi z buta wejść do składu i grać w nim jak weteran.

– Ciężko cokolwiek napisać co się wydarzyło w tym turnieju. Ja wracam, ale powoli, nawet bardzo powoli, ale granie w takim pośpiechu też nie jest dobre. Ja po kilku miesięcznej przerwie, a przed pierwszym oficjalem miałem jedną noc i parę godzin, żeby się „przygotować”. Już nie czuje takiego typowego warzywa w ręce, bo gram bardzo dużo indywidualnie, ale i tak z moim strzelaniem jest coś nie tak i będę nad tym pracować przez najbliższe tygodnie – pisał tuż po porażce z SG.pro Tomasz “phr” Wójcik.

– Reszta też bez żadnej chwili dla siebie, bo dopiero co wróciła po bootcampie, a przed pierwszym oficjalem nawet nie zagraliśmy 1 pcw i praktycznie nic nie obgadaliśmy, nawet nazewnictwo na mapach mam wciąż różne od chłopaków, bo na to też nie było czasu, jedynie to wiem co mam kryć i parę taktyk, których nie przebiegliśmy na sucho, a jedynie wiem po nazwie, co robię. Trochę niefortunnie czasowo trafił się ten turniej, ale co zrobić, było minęło i zobaczymy, co będzie dalej – kontynuował.

Kolejny internetowy występ Illuminar już za dwa dni i nie wydaje się, żeby drużyna miała w tym czasie zwerbować do gry kogoś innego. Przed składem 48 godzin ciężkiej pracy, a efekty zobaczymy już w sobotę w trakcie spotkania z Syman.

Ośmiornice i Dziki o awans

A mogły być tylko Dziki. W zasadzie to powinny, w końcu podczas meczu AVEZ szampana otwieraliśmy już kilka razy. Nigdy jednak się go nie napiliśmy, a bąbelki gazu uciekały tak szybko, jak przewaga podopiecznych Jędrzeja “bogdana” Rokity w starciu z Syman.

  • 14:7 -> 19:22
  • 13:6 -> 14:16

Brzmi jak jeden z najgorszych dni, jaki mógł ci się przydarzyć. Cały pech AVEZ skumulował się w jeden dzień. Miejmy nadzieję, że limit nieszczęścia zdążył się już wyczerpać, bo dziś Polacy zaliczą podejście numer dwa do awansu. Faza pucharowa stoi otworem, wystarczy pokonać Tikitakan (nie, trenerem nie jest Pep Guardiola).

A Izako Boars? Cóż, wczoraj nie stawiało na nich wielu, ale to nie uznaniem społeczności zwycięża się trudne spotkania. Skład Bartosza “Hypera” Wolnego zagrał równo, zagrał solidnie i przede wszystkim zagrał od pierwszej do ostatniej rundy, dzięki czemu udało się uniknąć niechcianych throwów. Wczoraj upadła pierwsza niemiecka twierdza – ALTERNATE aTTaX. Dziś pora na kolejną – BIG Academy. A może to brak kibicowskiej wiary napędza Izako Boars? Trudno powiedzieć, mimo wszystko my wierzymy w triumf.

Malta po raz piąty

Do ilu razy sztuka, jak to się mówiło? HONORIS wystąpi w kolejnej edycji Malta Vibes i nie będzie to ich pierwsze podejście do uwielbianego przez krajowe drużyny turnieju. Polacy wystąpili w trzech poprzednich edycjach i cóż… podamy tylko końcowe rezultaty:

  • Eden Arena Malta Vibes Cup 2 – 9-12 miejsce
  • Eden Arena Malta Vibes Cup 3 – 13-16 miejsce
  • Eden Arena Malta Vibes Cup 4 – 9-12 miejsce
  • Eden Arena Malta Vibes Cup 5 – ?

Skład Wiktora “TaZa” Wojtasa i Filipa “NEO” Kubskiego trafił do grupy, w której ciężko szukać szczęścia. Na błędy CR4ZY czy Nordavind nie ma co liczyć, bo ci nie popełniają ich zbyt wiele. Jeśli nie zobaczymy przebłysku któregoś z graczy lub wielkiego objawienia potęgi HONORIS, nawet SG.pro urośnie do wielkości jakiegoś Natus Vincere.

Harmonogram na dziś:

  • 12:00 – Izako Boars vs BIG Academy
  • 15:00 – AVEZ Esport vs Tikitakan
  • 18:00 – HONORIS vs Nordavind

Fot. Dream Hack / Alex Maxwell

Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze