Patitek i zeek oficjalnie poza G2 Esports
Polski duet oficjalnie opuścił skład Valoranta w G2 Esports. Wraz z Patrykiem “Patitkiem” Fabrowskim i Aleksandrem “zeekiem” Zygmuntem z kadrą Samurajów rozstał się też Ardis “ardiis” Svarenieks.
Gruntowna przebudowa w G2 Esports nie jest wielkim zaskoczeniem. Od kilku dobrych tygodni po scenie krążyły plotki o tym, że Patitek, zeek i ardiis usiedli na ławce rezerwowych. Fabrowskiego i Svarenieksa łączono niemal od razu z Teamem Heretics. Zygmunt testowany miał być z kolei przez Acend.
Dziś włodarze Samurajów oficjalnie pożegnali Polaków oraz Łotysza. Patitek i ardiis tworzyli fundamentalny skład G2 Esports od połowy 2020 roku, dominując pierwsze pół roku istnienia profesjonalnej sceny. Zeek do międzynarodowej potęgi dołączył natomiast w styczniu 2021 roku, zastępując wówczas Davida “Davidap” Prinsa.
Finalnie sekcja nie była w stanie jednak nawiązać do sukcesów z początkowego stadium formowania sceny. Kiepski występ podczas First Strike’a, brak awansu na VALORANT Masters i niedyspozycja w trakcie drugiego etapu VALORANT Champions Tour sprowokowały włodarzy do drastycznych kroków. Wobec tego dziś oficjalnie G2 Esports tworzą Óscar “mixwell” Cañellas Colocho i Jacob “pyth” Mourujärvi.
– To była przyjemność spędzić 11 miesięcy z Patitkiem i ardiisem oraz 5 miesięcy z zeekiem. Za nami szalone chwile, których nie zapomnę do końca życia. Powodzenia w przyszłości chłopcy. Do zobaczenia wkrótce na dużej scenie. Jesteście legendami! – pożegnał byłych już kompanów pyth.
It’s been fun.
Today, we part ways with @G2Patitek, @G2ardiis, and @G2zeek. Best of luck boys, we’ll see you on the server 👊 pic.twitter.com/Gd6UNzciA5
— G2 Esports (@G2esports) June 2, 2021
– Przede wszystkim chcę podziękować wszystkim, którzy byli ze mną w ciągu tych kilku miesięcy. Współtworzenie organizacji takiej jak G2 było jednym z moich największych marzeń i zawsze będę wdzięczny za możliwość, którą mi dali. Świetnie się bawiłem z zespołem i zdobyłem dużą wiedzę oraz doświadczenie, które pomogły mi iść naprzód! – skomentował w oficjalnym oświadczeniu zeek.
– Czas ten był dla mnie jednak bardzo niefortunny, ponieważ w moim życiu działo się dużo gówna. Mój tata prawie odszedł z powodu COVID-19. Sam też zachorowałem, przez co nie mogłem wyruszyć na bootcamp z zespołem. Myślę, że wspólny obóz szkoleniowy bardzo by nam pomogło. Do tego doszło kilka innych stresujących mnie rzeczy. Byłem bardzo sfrustrowany swoją postawą i załamany po tak wielu rozczarowujących wynikach w zespole, który zdobył tak wiele tytułów – kontynuował.
Zeek zapewnia, że mimo niełatwego okresu angaż w G2 Esports pomógł być mu lepszym graczem. Gdy siedział na ławce, ciężko pracował, aby powrócić do pełni sił. I już niedługo ma zamiar udowodnić to w innym zespole. Patitek także zapowiedział głośne ogłoszenie. Wygląda więc na to, że Polacy o esportową przyszłość nie muszą się martwić.