oskarish graczem x-kom AGO: „Szukamy po dwóch zawodników na każdą pozycję”
CS:GO
Newsy
POLSKI ESPORT

oskarish graczem x-kom AGO: „Szukamy po dwóch zawodników na każdą pozycję”

09.03.2020, 11:35:00

Zarząd Jastrzębi oficjalnie potwierdził plotki, które od kilku tygodni krążyły za kulisami esportowej sceny. Oskar „oskarish” Stenborowski podpisał kontrakt z x-kom AGO, zostając siódmym zawodnikiem składu Counter-Strike: Global Offensive.

Stenborowski zasilił szeregi warszawskiej drużyny na mocy transferu z Illuminar Gaming. Włodarze x-kom AGO za zawodnika zapłacili nieujawnioną szerszej publice kwotę odstępnego. Przed przystąpieniem do pierwszych meczów dwudziestodwulatek weźmie udział w szeregu badań prowadzonych przez ekspertów esportsLAB.

Informacja to nieco zaskakująca w obliczu kadrowych ogłoszeń sprzed kilku dni. W sobotę 7 marca organizacja przedłużyła przecież kontrakty z czterema zawodnikami pochodzącymi z ubiegłorocznej rekrutacji. Eryk „leman” Kocęba, Miłosz „mhL” Knasiak, Patryk „Sidney” Korab i Maciej „F1KU” Miklas pozostali więc u boku Dominka „GruBego” Świderskiego oraz Damiana „Furlana” Kisłowskiego.

Młode Jastrzębie intensywnie pracowały nad rozwojem swoich kompetencji w różnych obszarach, wykazując wysoki poziom zaangażowania, dyscypliny i zrozumienia ducha zespołu – ogłoszono wówczas w mediach społecznościowych.

Kadra x-kom AGO poszerzyła się więc o siódmego zawodnika, a mówiąc ściślej – drugiego prowadzącego. Jak podkreśla sztab szkoleniowy, zespół dąży do skompletowania dwóch graczy na każdą z pozycji. Nie poinformowano jednak, na jakiej dokładnie podstawie powoływane będą składy wyjściowe i kto po transferze oskarisha obejmie rolę pierwszego IGL-a.

Dobrze wiemy, że w naszym kraju istnieje deficyt dobrych prowadzących i można ich zliczyć na palcach jednej ręki. Miło mi, że będę mógł współpracować z Oskarem, który dobrze czuje się właśnie w tej roli – mówi Mikołaj „miNIr0x” Michałków, trener zespołu. – Jako organizacja dążymy do posiadania dwóch zawodników na każdą pozycję – jest to kolejny krok w kierunku budowania naszej koncepcji. Istotą jest podnoszenie zaangażowania treningowego wśród zawodników przez rywalizację oraz wykorzystanie nowych narzędzi umożliwiających monitorowanie formy esportowej – podsumowuje.

Stenborowski jest pierwszym zawodnikiem x-kom AGO, który zasilił zespół przed przejściem szeregów badań prowadzonych przez esportsLAB. Do tych przystąpić ma dopiero przed pierwszym pojedynkiem. Uzyskane wyniki mają określić obszary związane i niezwiązane z grą, nad którymi oskarish będzie pracował ze sztabem szkoleniowym.

Skład x-kom AGO:

  • Damian „Furlan” Kisłowski
  • Domink „GruBy” Świderski
  • Eryk „leman” Kocęba
  • Miłosz „mhL” Knasiak
  • Patryk „Sidney” Korab
  • Maciej „F1KU” Miklas
  • Oskar „oskarish” Stenborowski
  • Mikołaj „miNIr0x” Michałków – trener

Poszukiwania nowej drużyny oskarish rozpoczął w lutym bieżącego roku, kiedy razem z Danielem „STOMPEM” Płomińskim zostali odsunięci od składu Illuminar Gaming. – Na pewno nie zawalił mi się świat. Nie usiadłem w kącie, rozpaczając. Wręcz przeciwnie — jestem facetem, znam swoją wartość, nie mam sobie nic do zarzucenia i muszę zrobić wszystko, żeby powrócić do gry. Oczywiście, zastanawiam się nad przyszłością, ale nie widzę nad nią czarnych chmurmówił nam wówczas w wywiadzie.

W momencie, gdy podjąłem decyzję o rozpoczęciu rozmów na temat transferu, wiedziałem, że jest to dobry kierunek. Od początku zainteresował mnie profesjonalizm zarządu. Nie pracowałem nigdy w drużynie, której model prowadzenia różni się znacznie,od innych organizacji. Jestem bardzo pozytywnie nastawiony na najbliższe miesiące pracy – zakomunikował natomiast po podpisaniu kontraktu. – Chcę, aby Polacy mieli w końcu powód do dumy i wiem, że czeka nas ogrom ciężkiej pracy – dodaje.

W planach x-kom AGO na poniedziałek zobaczymy dwa pojedynki w ramach ESEA Mountain Dew League. Z uwagi na ligowego „roster locka” oskarish nie zamelduje się na serwerze ani podczas starcia z Illuminar Gaming, ani w meczu przeciwko BIG. Na pierwszy oficjalny występ przyjdzie mu jeszcze poczekać.

Fot. x-kom AGO