Osiem miesięcy i jest. Zapowiadany skład WKS Śląska wjeżdża na scenę CS:GO
Zajęło to nieco więcej, niż pierwotnie planowano, ale przecież liczy się efekt końcowy, prawda? WKS Śląsk Wrocław poszerza zakres swoich esportowych podbojów o kolejną reprezentację. Tym razem barwy Wrocławian przywdzieją zawodnicy CS-a.
– Śledząc historię polskiego esportu, zauważymy, że większość znaczących sukcesów odnosili gracze bardzo młodym wieku. Również chcemy iść tą drogą i dlatego szukamy talentów z Wrocławia. Chcemy dać im szansę i wnieść trochę świeżości na polską scenę rozgrywek – mówił w kwietniu tego roku Paweł Żurowski, koordynator sekcji Śląsk Wrocław Esports.
– Dywizję Counter Strike: Global Offensive będziemy rozwijać krok po kroku, aby na przestrzeni kilku miesięcy móc z powodzeniem rywalizować z krajową czołówką – przekonywał.
Osiem to jakby nie patrzeć wciąż kilka, a nie kilkanaście i z tym faktem nie możemy się kłócić. Zapewne gdyby nie pandemia, o składzie WKS-u usłyszelibyśmy o wiele wcześniej, jednak najważniejsze, że wreszcie jest. A jak tak w ogóle wygląda? Większość nicków nie powie wam zbyt wiele, ale przecież dokładnie to zapowiadano – Śląsk chce inwestować w przyszłość, więc pierwsza dywizja CS:GO wygląda następująco:
- Mikołaj ”MikolSlash” Żaczek – kapitan
- Arkadiusz ”Martwy” Kramek
- Krystian ”MLoDY” Pluta
- Kacper ”Megin” Stawski
- Dawid ”djabeu” Hampel
***
Kreatywność ludzka nie zna granic, ale żeby wpaść na nick “Martwy”? Sami byśmy tego lepiej nie wymyślili. Podbijasz do przeciwnika na serwerze i rzucasz “Hej, chcesz być taki jak ja? To za chwilę będziesz martwy”. Istny geniusz, nie ma co.
A tak całkiem poważnie – Wojskowi może i nie wespną się z marszu na krajowy szczyt, jednak nie takie są założenia. Drużyna na początku chce zaistnieć, a WKS Śląsk Wrocław ma jej dać ku temu wszelkie możliwości.
– Zgłosiliśmy się do Śląska Wrocław ze względu na to, że jest to szeroko rozpoznawalna marka w Polsce dająca duże perspektywy rozwoju zarówno drużynowego jak i indywidualnego. Jako drużyna, nie chcemy za bardzo wybiegać w przód z ambicjami, tylko skupić się na tym co tu i teraz – komentował dołączenie do sportowego giganta kapitan drużyny.
– W miarę upływu czasu, pragniemy by móc walczyć na równi z najlepszymi drużynami, jednakże mamy świadomość, że przed nami długa i wyczerpująca droga aby to osiągnąć – kontynuował MikolSlash.
A ta rozpocznie się już w styczniu. Żaczek poinformował na swojej stronie, iż pierwszych sprawdzianów drużyny Śląska powinniśmy oczekiwać w ramach E-sports League, YRKE.pl Versus Sacura, NewYear CUP (polecamy postawić koło kompa zgrzewkę wody) i STARLEAGUE. Na resztę przyjdzie jeszcze czas.
Fot. WKS Śląsk Wrocław Esports