Ogłoszono powstanie Olympic Virtual Series – cyklu rozgrywek bezpośrednio powiązanych z Igrzyskami Olimpijskimi. Na liście dyscyplin nie znajdziemy jednak najpopularniejszych tytułów pokroju Counter-Strike: Global Offensive czy League of Legends.

Romans Igrzysk Olimpijskich i esportu powraca na dyskusyjne forum regularnie. Łącznie świata rywalizacji tradycyjnej i wirtualnej stało się przedmiotem debat właściwie długie lata temu. Co więcej, turnieje esportowe kilkakrotnie towarzyszyły już wydarzeniom spod szyldu Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego.

Tym razem sprawa wygląda poważniej. Olympic Virtual Series będzie bowiem “pierwszym w historii licencjonowanym na olimpijskie wydarzeniem dla fizycznych i niefizycznych sportowców wirtualnych”.

– Olympic Virtual Series to nowe, unikalne  i cyfrowe doświadczenie olimpijskie, które ma na celu zwiększenie bezpośredniego zaangażowania nowych odbiorców w dziedzinie sportów wirtualnych. Jego koncepcja jest zgodna z Agendą Olimpijską 2020 + 5 i Strategią cyfrową MKOl. Zachęca do uprawiania sportu i promuje wartości olimpijskie, ze szczególnym uwzględnieniem młodzieży  – powiedział Thomas Bach, przewodniczący Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego.

Podczas pierwszej odsłony zmagań rywalizacja nie będzie toczyć się jednak w tytuły znane esportowym pasjonatom. Na liście dyscyplin próżno szukać Counter-Strike: Global Offensive, League of Legends czy Rainbow Six: Siege. Zabrakło nawet łączonego niegdyś z Igrzyskami Olimpijskimi Rocket League. Zawody skupią się wokół pięciu tytułów sportowych: baseballu, kolarstwa, żeglarstwa, wioślarstwa, a także sportów motorowych.

Za organizację każdego segmentu odpowiadać będą osobne federacje: 

• World Baseball Softball Confederation (WBSC) – eBaseball Powerful Pro Baseball 2020, Konami Digital Entertainment
• Union Cycliste Internationale (UCI) – Zwift, Zwift inc.
• World Rowing – Open format
• World Sailing – Virtual Regatta, Virtual Regatta SAS
• Fédération Internationale de l’Automobile (FIA) – Gran Turismo, Polyphony Digital

Mówi się o tym, że chęci na wzbogacenie powyższej listy wyraziły już Fédération Internationale de Football Association (FIFA), International Basketball Federation (FIBA), International Tennis Federation (ITF) czy też World Taekwondo (WT).

Rolę specjalisty do spraw produkcji, a także esportowego marketingu przejmie natomiast DreamHack – doskonale znany kibicom CS:GO organizator rozgrywek.

– Cieszę się, że mogę być zaangażowany w uruchomienie pierwszego w historii Olympic Virtual Series. Szereg Międzynarodowych Federacji ma dobrze ugruntowane wirtualne inicjatywy sportowe; a dzięki współpracy między MKOl, Międzynarodowymi Federacjami i wydawcami, OVS jest ekscytującym krokiem naprzód dla wirtualnego świata sportu i Ruchu Olimpijskiego – dodał David Lappartient, przewodniczący MKOl Esports and Gaming Liaison Group (ELG) i prezes Union Cycliste Internationale (UCI).

Esport debiutuje w Polskim Komitecie Sportów Nieolimpijskich

„Esport nie istnieje”

Na decyzję Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego, a szczególnie słowa Thomasa Bacha interesująco patrzy się przez pryzmat jego wypowiedzi z przeszłości. W 2018 roku przewodniczący MKOl głośno sprzeciwiał się łączeniu Igrzysk Olimpijskich z esportem. 

– Nie możemy mieć w programie olimpijskim gry, która promuje przemoc albo dyskryminację – powiedział w rozmowie z The Associated Press. – Tak zwane „strzelanki”. One, z naszego punktu widzenia, są sprzeczne z olimpijskimi wartościami i nie mogą być akceptowane – dodał Niemiec.

Krytycznie do branży wirtualnej rywalizacji odnosił się również prezes Niemieckiego Komitetu Olimpijskiego. – Esport nie istnieje. Nie zostanie przez to włączony do programu olimpijskiego – ogłosił swego czasu Alfons Hörmann, porównując sport elektroniczny do robienia na drutach.

 – Nie możemy pozwalać branży e-gamingowej na zawłaszczanie sobie cech sportu. Uważam za absurdalny pomysł to, by środowisko gier elektronicznych walczyło o rządowe dofinansowanie – wtórował mu Peter Beuth, Heski Minister Spraw Wewnętrznych oraz Sportu.

Esport znów przed Igrzyskami Olimpijskimi. Czas na Tokio 2020!

Mimo to esport z Igrzyskami Olimpijskimi w Tokio łączono już w 2019 roku. To wówczas zapowiedziano wydarzenie partnerskie Intel World Open skupiające się na rozgrywkach Rocket League oraz Street Figter V. Dziś wiemy już, że esport dużo mocniej zaznaczy swoją pozycję podczas wydarzenia spod szyldu Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego.

Olympic Virtual Series zaplanowano na okres od 13 maja do 23 czerwca. Zawody poprzedzą tym samym Igrzyska Olimpijskie w Tokio.

Tagi: