Kolejny mecz, kolejne zwycięstwo – to powoli staje się małą tradycją w tym codziennym maratonie z mouz NXT. Ekipa Kamila “siuhego” Szkaradka i Huberta “szejna” Światłego pokusiła się o kolejny piękny rewanż. Tym razem po przegranej stronie znaleźli się reprezentanci akademii BIG. Wczorajszy triumf skompletował też ścianę drużyny, na której znajdziemy już wyróżnienia za triumfy z każdym ligowym rywalem.

Wczoraj zachwalaliśmy mouz NXT po pewnym rewanżu na brazylijskich młokosach z FURIA Academy. Co zatem mamy powiedzieć dziś, kiedy drużyna dwóch polskich strzelców zdominowała wicelidera ligowej tabeli? To już nie spekulacja, a niemal pewny osąd – mouz NXT wygra rundę zasadniczą WePlay Academy League Season 1. I w fazę pucharową wejdzie z niemałym impetem.

No musiałoby dojść do prawdziwego trzęsienia ziemi, abyśmy na koniec sezonu takiego widoku nie uświadczyli. Dwa triumfy przewagi i raptem cztery spotkania na meczowej karcie – tego już nie da się zepsuć. Poza tym gracze mouz NXT ograli już wszystkie drużyny w lidze akademii, więc powtórka z rozrywki nie powinna być czymś szczególnie ciężkim

Mecz pod dyktando siuhego

Najjaśniejszą gwiazdą wczorajszego wieczoru bez wątpienia był siuhy, który serwerowe zmagania zakończył z ratingiem na poziomie 1.83. To jednak cała drużyna zapracowała na ten absolutnie druzgocący dla przeciwników wynik. Bo przecież w takich kategoriach należy mówić o rezultacie 16:5 w potyczce lidera z wiceliderem.

Dziś kolejna na to, żeby odskoczyć peletonowi, który nieudolnie goni ekipę Polaków. Naprzeciw biało-czerwonych staną bowiem junior z NIP. W pierwszym starciu tych dwóch formacji Young Ninjas wiele nie ugrało. I życzylibyśmy sobie, aby w tym przypadku było podobnie.

19:00 – mouz NXT vs Young Ninjas

Fot. Izako Boars

Tagi: