Brzuszki pełne? Kłótnia o politykę przy Wielkanocnym stole odhaczona? Droższe auto sąsiada oblane wiadrem wody? W takim razie świąteczny obowiązek macie wypełniony, więc można skupić się na przyjemnościach. A te objawią się dziś w postaci pojedynków Wisły All in! Games Kraków oraz Anonymo Esports w fazie pucharowej Snow Sweet Snow 3.

Wisła w samo południe

Krakowska banda stanie dziś przed ważnym wyzwaniem. Pojedynek Nordavind jest bowiem istotny z kilku względów. Przede wszystkim na szali znajduje się awans do ćwierćfinału trzeciej edycji Snow Sweet Snow, gdzie wyłącznie zwycięzca otrzymuje nagrodę pieniężną. A głupio tak odchodzić z pustymi rękami, kiedy walczyło się aż od fazy regionalnej.

Sam awans to jednak nie wszystko. Wiślacy liczą bowiem małe punkciki, które mogłyby przybliżyć ich do awansu do czołowej trzydziestki światowego zestawienia. A wspinaczka po kolejnych szczeblach Snow Sweet Snow na pewno ułatwiłaby tę wyprawę.

No i po trzecie – zwycięstwo z Nordavind zapewni zawodnikom Wisły co najmniej jeden hitowy pojedynek. Tak bowiem trzeba nazwać potencjalną potyczkę Polaków z reprezentantami Fnatic. Ci co prawda nie są ostatnio w najwybitniejszej formie, jednak to wciąż przedstawiciele jednej z najbardziej uznanych organizacji w historii Counter-Strike’a.

Zagrać, wygrać, ustabilizować

Kilka chwil po tym, jak serwery – w miejmy nadzieję pozytywnych nastrojach – opuszczą gracze Białej Gwiazdy, do gry wkroczy druga rodzima banda. Anonymo Esports czeka wyzwanie bardziej skomplikowane od tego, które rzucono Krakowiakom. Podopieczni Adriana “imd” Piepera podejmą bowiem SKADE, które w ubiegłym miesiącu nie miało dla polskiej formacji litości. 

Kto komu zagwarantuje lanie w ten wyjątkowy poniedziałek? Po co prorokować, kiedy można obejrzeć. Zarezerwujcie pilot przy świątecznym stole o tych godzinach:

• 12:00 – Wisła All in! Games Kraków vs Nordavind
• 15:00 – Anonymo Esports vs SKADE

Wszystkie mecze Polaków w Snow Sweet Snow obejrzycie na oficjalnym kanale GG League w tym miejscu. To jak? Kabel HDMI pod telewizor i zauroczcie rodzinkę esportem.

Fot. Jeremi Śpiewak

Tagi: