Ninjas in Pyjamas wraca do League of Legends – i to w LPL-u!
Ninjas in Pyjamas raz jeszcze zaistnieje na globalnej scenie League of Legends. Powróci na nią zresztą z przytupem – wkraczając do najważniejszych rozgrywek na świecie, a więc chińskiego LoL Pro League.
NiP wraca na scenę League of Legends po ponad trzech latach rozstania z tytułem Riot Games. Ostatnimi rozgrywkami, w których widzieliśmy graczy LoL-a w trykotach szwedzkiego klubu, były European League of Legends Championship Series i European Masters w 2018 roku.
Teraz legendarny klub powraca, aby zawojować Chiny. Wszystko za sprawą połączenia sił z chińską grupą ESV5. Na mocy połączenia powstanie nowy podmiot, który prawdopodobnie zanotowany będzie na amerykańskim NASDAQ. Tak powstanie pierwsza esportowa firma notowana na parkiecie nowojorskiej giełdy.
Efektem fuzji jest przejęcie przez Ninjas in Pyjamas chińskiej drużyny League of Legends – Victory Five. To właśnie ona przejmie nazwę europejskiej potęgi, która do tej pory największą sławę zyskała w środowisku Counter-Strike’a.
Victory Five faktycznie potrzebuje gruntownych zmian. Aktualnie drużyna zajmuje ostatnie miejsce w LPL, mogąc pochwalić się niechlubnym bilansem 0-16. Zespół funkcjonuje w chińskiej lidze od 2019 roku, a jego najlepszym wynikiem była 12 pozycja.
– Po ponad trzech latach w końcu wróciliśmy z pełną mocą, dążąc do pomalowania tytułu Mistrzostw Świata na neonowy żółty kolor. Już robimy miejsce na trofeum w naszej gablocie – z dużą pewnością siebie komunikują zmiany działacze Ninjas in Pyjamas.
– To dość ogromne, większe niż wszystko, co do tej pory zrobiliśmy. Więcej zatłoczonych aren do rozrywki, więcej fanów do zaspokojenia, fajniejsze gadżety do zrobienia i, miejmy nadzieję, początek nowej udanej i magicznej historii NIP – dodają oficjalnej stronie szwedzkiej organizacji.
W swej historii Ninjas in Pyjamas zdobyło m.in. srebrne medale European Masters 2018, wygrało DreamHacka Summer 2014 i dwa razy – choć bez większych sukcesów – występowało w EU LCS.
Fot. Ninjas in Pyjamas