Niemieckie piwo – im starsze, tym mocniej kopie… Duńczyków

07.02.2021, 12:40:02

BIG w aktualnym składzie dojrzewa z każdym wspólnym miesiącem. Ponad rok współpracy przekłada się na wysoką pozycję w rankingu, jednak wiele ekip w tym miejscu złapałoby zadyszkę. Niemiecki kolektyw z meczu na mecz gra jednak lepiej, a dosadnie przekonują się o tym zawodnicy Astralis, których tabseN i spółka wczoraj nie oszczędzili.

Choć grali razem przez cały rok, ich droga z Astralis skrzyżowała się dopiero w grudniu. BIG nie zaliczył udanej inauguracji przeciwko duńskiej ekipie, jednak rehabilitacja nadeszła momentalnie. Pojedynki w BLAST Premier Fall 2020 Finals i IEM Global Challenge 2020 dzieliło raptem kilka dni, a różnica poziomów była zauważalna gołym okiem.

Niemiecka ekipa dojrzewa z każdym rozegranym spotkaniem, choć wiele drużyn z rokiem wspólnego stażu ucieka się już do zmian kadrowych. Wczoraj podczas wiosennej odsłony zmagań od BLAST Premier BIG i Astralis znów stanęły naprzeciw siebie. Stawka spotkania? Być albo nie być na finałach tej edycji. Co prawda przegrani wciąż mieliby ostatnią deskę ratunku w postaci turnieju Showdown, jednak wizja dodatkowego nakładu pracy nie napawała optymizmem.

BIG pokazał wczoraj perfekcjonizm w czystej postaci. Triumf po zaciętej rywalizacji na Vertigo i absolutna dominacja na Inferno – tak wygrywa się spotkania z najlepszą ekipą na świecie. A kilka chwil później nasi zachodni sąsiedzi potwierdzili znakomitą dyspozycję i pokonując NiP zgarnęli pierwsze miejsce w swojej grupie.

Szczególne ukłony w stronę syrsoNa. Dwa lata temu tułał się w odmętach czołowej trzydziestki rankingu HLTV, w ubiegłym rok wskoczył do ścisłej czołówki snajperów i wydaje się, że nawet nie zbliżył się do swojego limitu. Wczoraj wykazał się szczególnie na Vertigo, gdzie ciężko znaleźć pewniejszego operatora broni snajperskiej od niego. 

Jutro na serwery w walce o finały BLASTA wkroczą cztery nowe formacje. G2, które po transferze NiKo wygląda gorzej, niż przed nim. Complexity z powracającym po problemach zdrowotnych poizonem. Evil Geniuses, dla którego każdy turniej może być ostatnim w takim składzie. Vitality – klasa sama w sobie.

Wczorajsze wyniki BLAST Premier:

  • BIG 2:0 Astralis (16:14 Vertigo, 16:8 Inferno)
  • BIG 2:0 NiP (16:2 Vertigo, 16:14 Overpass)

Fot. DreamHack / Stephanie Lindgren

Tagi:
Astralis BIG BLAST Premier Spring 2021 NiP
Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze