Niedzielny gracz: Z takim rozmachem nie robił tego jeszcze nikt

22.11.2020, 17:59:50

Jak coś robić, to z rozmachem – z takiego założenia wyszli przedstawiciele Polskiej Ligi Esportowej, którzy na swoje transmisje co rusz wstawiają rozmowy z coraz bardziej rozpoznawalnymi celebrytami i influencerami. Swoimi gamingowymi i esportowymi historiami oraz wrażeniami podzielili się już między innymi Radek Kotarski czy Blowek, a przecież to nadal nie koniec sezonu. Z niecierpliwością zekamy na więcej.

Radek Kotarski

No dobra, ale tego gościa o jakikolwiek romans z grami nie podejrzewaliście. Przyznawać się z ręką na sercu. Ikona polskiego Youtube’a w klasycznym wydaniu, głowa wydawnictwa książek, twarz reklamy, przedsiębiorca i, jak się okazało… hardkorowy gamer. Tak przynajmniej o sobie mówi. 

Możliwe, że nie wyglądam jak najbardziej hardkorowy gamer na świecie, ale pozory czasami mylą. Gry są dużą i ważną częścią całego mojego życia.

Im bardziej rodzice zabraniają czegoś swoim dzieciom, tym bardziej ten zakazany owoc wydaje się kuszący. Trzeba mieć świadomość, że tego typu schemat motywacyjny pod tytułem “zjedz ziemniaczki, a dostaniesz deser” rzadko powoduje, że ziemniaki smakują ambrozją. Na wszystko w życiu jest dobry czas. Jeśli dzieci garną się do grania czy montowania materiałów wideo czy nagrywania, trzeba to zaakceptować, a może nawet zainteresować się temat i znaleźć wspólny język na tej płaszczyźnie. Gry mogą być fantastycznym sposobem, aby łączyć, a nie dzielić.

Karol Paciorek

Co w wolnych chwilach może robić gość, który w trakcie kampanii wyborczej przemaglował w swojej kanciapie każdego z kandydatów? Ogrywa najnowszy remaster Mafii, ściga się na wirtualnym torze i miota padem grając w FIFĘ. Bo chyba nie da się inaczej, tak na spokojnie, prawda?

Jeżeli żona dopuści mnie już do konsoli, to najczęściej ogrywam najnowsze F1 lub remaster kultowej Mafii.

Jeśli miałbym wybrać TOP3 moich ulubionych gier w całym życiu, to nie mógłbym pominąć FIFY. Ten produkt zawsze znajdzie miejsce przy serduszku. Do tego klasyka wszechczasów, czyli dowolna część GTA i chyba Mafia. Ten remaster przypomniał mi, jak bardzo kochałem ten tytuł w dzieciństwie.

Pierwszą grą, jaką miałem na swoim komputerze był pierwowzór Wormsów – Scorched Earth.

Czasem, gdy dostanę akurat powiadomienie, zdarza mi się odpalić transmisję Izaka. Kompletnie nie rozumie tego, co dzieje się powiedzmy w CS-ie, ale i tak mi to imponuje. Kilka lat temu miałem za to okazję być w Los Angeles na finałach rozgrywek w Call of Duty. Niezapomniane doświadczenie.

Jaś Dąbrowski

To, że ten gość miłuje się w grach, zaskoczeniem akurat nie jest. Większość może zdziwić jednak fakt, że świat Jasia Dąbrwskiego nie jest kwadratowy, jak niegdyś na jego Youtube’owym kanale. Teraz jego gamingowa przygoda kręci się wokół League of Legends, które staje się jego i jego partnerki wieczorną tradycją.

Lubię gry strategiczne. Od młodości kochałem StarCrafta, ale w gimnazjum jakoś tak wyszło, że przerzuciłem się na LoL-a. Potem moje serce skradł Minecraft, ale kilka lat później wróciłem do mojej gimnazjalnej miłości. Mam też to szczęście, że moja partnerka zaraziła się to miłością i teraz wspólnie gramy w ligę. League of Legends momentami pokazuje prawdziwe oblicze człowieka. Tam z Jasia zamieniam się z Jana, który nie szczędzi słów, gdy trzeba poustawiać drużynę. Ostatnio po grze z Sylwią obawiałem się, czy będę mógł wrócić do naszego mieszkania – było grubo.

Esportem najbardziej interesowałem się, gdy jeszcze grałem w StarCrafta. Wtedy podglądałem starych wyjadaczy, jak chociażby bracia Komnicz. MaNe i Astera uwielbiałem i zawsze wspierałem całym sercem. Teraz to zaangażowanie jest mniejsze. Czasem zajrzę sprawdzić, co nasi Polacy osiągnęli, jak chociażby ostatnio podczas Worldsów, ale raczej śledzę takie treści, które powiedzą mi, co zrobić z dziećmi niż co zrobić z Baronem. 

Najchętniej gram w dżungli lub na ADC. Szerokim łukiem omijam topa – tam jest totalna nuda. A postaci? Gdy zaczynałem, to uwielbiałem grać Warwickiem i Ivernem. Teraz najczęściej wybieram jednak Ezreala, Zeo i Evelynn.

Jakub Wesołowski

Aktor, prezenter, dziennikarz i gracz na pół etatu. Wieczorami “opuszcza” swoje klasyczne domostwo i zamyka się w wirtualnym świecie, gdzie czeka już na niego cały klan. Sam łapie się na tym, że po prostu musi dołączyć do znajomych. I nie żałuje żadnej chwili spędzonej przed konsolą.

Gdy przyszła pandemia i zamknęli nas w domach, rozpoczął się nowy rozdział w moim życiu. Nigdy nie podejrzewałbym siebie, faceta w wieku 35 lat, o to, że tak bardzo wkręcę się w gry. Też zrozumiałem wreszcie sens oglądania tego, jak ktoś inny gra. Nawet przed chwilą śledziłem jakieś transmisje.

– Ostatnimi czasy, zdecydowanie zbyt często, równo o 21:30 oznajmiam w domu, że muszę iść i odpalić grę. Czekają już na mnie znajomi w lobby i po prostu nie mogę ich zawieść. Może i nie jestem najlepszym graczem, ale dobrze się bawię i to jest chyba najważniejsze.

– Lubię zasypiać z myślą, że właśnie wyłączyłem PlayStation i przeżywam to, co się wydarzyło przed chwilą. 

Karol “Blowek” Gązwa

“Znowu mam bana, no ja nie moooogę.” Kolejny gość, którego większość podejrzewa o granie w Minecrafta i niewiele więcej. A Blowek poważną przygodę z grami rozpoczynał w kafejkach internetowych, gdzie próbował swoich sił między innymi w Counter-Strike’u. Jedną z wizyt wspomina do dziś, bo ledwie uszedł z życiem. I to nie tym serwerowym. 

– To tata zaszczepił we mnie taką nutkę gracza i od dziecka obracałem się w tym środowisku. Jak nie patrzyłem jak tata gra, to sam dorywałem się do sprzętu i próbowałem swoich sił. 

– Gdy miałem sześć czy siedem lat często z kolegą z sąsiedztwa odwiedzałem kafejki internetowe. Tam emocje naprawdę były już wysokich lotów. Przypomina mi się jedna historia, która zawsze krąży gdzieś po mojej głowie. Graliśmy w któregoś Counter-Strike’a na aim-mapie i mój znajomy co chwilę podnosił ze skrzynki AWP i zabijał gościa, który siedział obok. Ten w pewnym momencie wściekł się do tego stopnia, że chciał nas tam pobić. Gry wywołują skrajne emocje, ale jakoś udało nam się przeżyć.

Wszystkie przytoczone fragmenty pochodzą z transmisji Polskiej Ligi Esportowej, które znajdziecie w tym miejscu.

Fot. youtube.com/polsatgames

Tagi:
Blowek Jaś Dąborwski Karol Paciorek Kuba Wesołowski Radek Kotarski
Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze