
Milion dolarów w sztabkach złota trafia do Na’Vi. To trzeci zwycięzca Intel Grand Slam
Trzeci zdobywca Intel Grand Slam wyłoniony. Do wielkoszlemowego panteonu dołączyło Natus Vincere, które zdobycie prestiżowego tytułu przypieczętowało zwycięstwem czternastego sezonu ESL Pro League.
Kolejne trofeum w gablocie, dodatkowe 195 tysięcy dolarów na koncie, umocnienie pozycji lidera w światowym rankingu czy poczucie wyższości nad Teamem Vitality i resztą rywali to nie jedyne korzyści, które wiążą się z sukcesem Natus Vincere w ESL Pro League. Wygrywając kolejny turniej, Na’Vi sięgnęło bowiem po wyjątkowy tytuł Intel Grand Slam.
Już w lipcu zastanawialiśmy się nad tym, kiedy Natus Vincere dopisze się do listy laureatów nagrody przyznawanej przez ESL. Po LAN-owym triumfie na Intel Extreme Maters Cologne tylko jeden sukces dzielił ich od osiągnięcia celu. Czasu mieli zresztą na to sporo. Na szczyt wspiąć mogli się we wrześniu, październiku lub grudniu. Jak się okazało – wybrali opcję najszybszą.
Droga po zgarnięcie drogocennych sztabek złota nie była jednak usłana różami. Wystarczy wspomnieć, że trzeci sezon Intel Grand Slam okazał się najdłuższym w historii. Wszystko przez światową pandemię koronawirusa, która najpierw sparaliżowała esportowe rozgrywki, a następnie mocno skomplikowała rywalizację, przenosząc ją do Internetu.
Cykl rozpoczął się 18 lipca 2019 roku od wygranego przez Team Liquid Intel Extreme Masters Chicago. Łącznie potrwał więc 896 dni – prawie 2,5 roku. W tym czasie do wyścigu po okrągłą bańkę włączali się też gracze Evil Geniuses, Fnatic, Astralis, mousesports, Gambit Esports czy Heroic.
To jednak Natus Vincere zdominowało zabawę. Do tego stopnia, że w lipcu organizatorzy zagwarantowali 100 tysięcy dolarów każdej drużynie, która utrudni Na’Vi zdobycie Intel Grand Slam. I cóż – żadnemu rywalowi spółki Oleksandra “s1mple’a” Kostylieva się to nie udało. Ukraińsko-rosyjski zespół skompletował szlema, wygrywając Intel Extreme Masters Katowice 2020, DreamHacka Masters Spring 2021, Intel Extreme Masters Cologne 2021 i ESL Pro League 14.
Na’Vi jest więc trzecim w historii zespołem, który wspiął się na szczyt możliwości i zdominował scenę w pojęciu okresowym. Wcześniej dokonali tego reprezentanci Astralis (IGS zgarnęli w grudniu 2018 roku), a także Team Liquid (lipiec 2019 roku.
Groenke na poniedziałek: Dzięki, Astralis. Dzięki, Intel Grand Slam
Kiedy wystartuje kolejny sezon Intel Grand Slam? Czekamy na oficjalne zapowiedzi ESL. Możemy spodziewać się jednak, że seria na nowo rozkręci się już podczas Intel Extreme Masters Fall pod koniec września.
Fot. ESL