Dwa pierwsze etapy przebiegły pomyślnie, jednak skala wyzwania rośnie wraz z każdym kolejnym spotkaniem. Dziś x-kom AGO stanie oko w oko z bardzo niewygodnym oponentem prosto z Czech. Czy SINNERS uprzykrzy polską drogę do EPL-a?

Sześć zwycięstw z rzędu i dwanaście wygranych serii spośród ostatnich trzynastu? Takim bilansem przed wczorajszym pojedynkiem z x-kom AGO mogli pochwalić się reprezentanci forZe. Wydawało się, że będąc na fali, zdołają zatrzymać biało-czerwoną armię. Nic bardziej mylnego.

AGO co prawda uległo na Ancient, która samo sobie wybrało, jednak Mirage i Nuke wpadł już na polskie konto. Jastrzębie nie potrafią wygrywać, nie przyprawiając kibiców o zimne dreszcze, jednak takie ekipy kochamy najbardziej. Teraz tylko powtórzyć tę sztukę jeszcze dwa razy, a bramy ESL Pro League otworzą się przed rodzimym zespołem.

Skoro udało się pokonać 25. zespół świata, to ekipa spoza pierwszej trzydziestki również nie powinna być problemem, prawda? Tak podpowiada instynkt, ale bukmacherzy z całego świata mają na ten temat inne zdanie. To SINNERS jest bowiem faworytem dzisiejszej serii. Czesi zwyciężyli także ostatnią potyczkę z Jastrzębiami, a miało to miejsce raptem jeden miesiąc temu. oskar i spółka posiadają więc argumenty. AGO ma jednak świetnie funkcjonujący, 6-osobowy skład. I spróbuje dziś wykorzystać pełnię jego potencjału.

Triumfator dzisiejszej potyczki nie tylko zamelduje się w wielkim finale rywalizacji o ESL Pro League, ale przede wszystkim zyska mapę przewagi w decydującej serii BO5. Wieczorny mecz ma zatem podwójne znaczenie, a zwycięstwo jest równoważne z postawieniem milowego kroku w kierunku EPL-a.

19:00 – x-kom AGO vs SINNERS

Rywalizację x-kom AGO o ESL Pro League możecie śledzić na oficjalnym kanale ESL Polska w tym miejscu.

Fot. x-kom AGO

Tagi: