Nadchodzi showmatch byłych graczy polskiego Virtus.pro? – ESPORTÓWKA
Coś, co jeszcze jakiś czas temu wydawało się niesamowicie odległe, dziś może faktycznie się wydarzyć. Showmatch z udziałem byłych zawodników polskiego Virtus.pro wydaje się możliwy bardziej, niż kiedykolwiek. Cała załoga potwierdziła już chęć swojego udziału w takim wydarzeniu. Ale Panowie, bez pośpiechu, poczekajmy na LAN-a. Zbijecie żółwika ten kolejny raz.
Pamiątka dla Olofa
Choć kariery jeszcze nie kończy, wszyscy zdają sobie sprawę, że ten dzień jest nieunikniony. Kariera olofmeistera zbliża się ku końcowi, a tym samym nadchodzi czas wszelkich podsumowań jego kariery. Pierwszą pamiątkę szwedzkiemu geniuszowi podarował ESL. Cóż, ten gość czarował, jak nikt inny.
NiKo śmiertelnie zabawny, a może śmiertelnie poważny?
G2 Esports po hitowym transferze NiKo gra co najmniej przeciętnie – to fakt niepodważalny. Gdzie leży problem kiepskiej gry międzynarodowej ekipy? Do odpowiedzi dotarł gwiazdor z Bośni. Ta była bliżej, nikt ktokolwiek mógł podejrzewać.
come watch the guy who destroyed G2 https://t.co/Ii2Ukr9T6F
— NiKo (@G2NiKo) February 18, 2021
Nadchodzi showmatch wszechczasów?
Swoją chęć rozegrania takiego pojedynku potwierdzili już chyba wszyscy członkowie byłego składu Virtus.pro, więc na co czekać? No jak to na co? Na LAN-a! Takie internetowe spotkanie i tak pozostawiłoby spory niedosyt. Jak już się jednać, to na całego, prawda?
Ja to chyba pierwszy mówiłem ze nie mam z nikim problemu 🤔
— Pawel Bielinski (@byalics) February 18, 2021
Zaginiony przedmiot Jankosa w kosmosie
Ponoć jest ich o wiele więcej.
Perseverance rover nearly struck by unidentified object on Mars #CountdownToMars pic.twitter.com/tSiCeCyYGv
— G2 Esports (@G2esports) February 18, 2021
Fot. DreamHack / Adela Sznadjer