Na chmurze do półfinału. MICHU przed inauguracją play-offów ESL One Road to Rio
CS:GO
Newsy
POLSKI ESPORT

Na chmurze do półfinału. MICHU przed inauguracją play-offów ESL One Road to Rio

06.05.2020, 14:01:06

Proces kwalifikacyjny na Majora w ramach ESL Road to Rio toczy się w najlepsze. Z jednej strony FaZe Clan nie ma sobie równych w Europie, z drugiej Michał „MICHU” Müller rozstawia rywali po kątach w USA. Polak i jego Team Envy staną zresztą dziś do kolejnej batalii.

Wtorek upłynął w rytm kolejnych pojedynków na Starym Kontynencie. Choć faworyci właściwie wszystkich pojedynków ostatecznie cieszyli się ze zwycięstwa, działo się wiele. Astralis wymęczyło przecież zwycięstwo z Dignitas dopiero po dogrywce na Trainie; North i c0ntact napisały przewrotną historię meczową, FaZe Clan zanotował już PIĄTE (!!!) zwycięstwo z rzędu, a pojedynek Teamu Heretics i Ninjas in Pyjamas nie został dokończony z powodów technicznych. Ach, Internecie, ile cię trzeba cenić ten tylko się dowie, kto cię straci…

Najlepsi z najlepszych nie zwalniają jednak tempa i w środę znów zobaczymy ich w blokach startowych. Najpierw do akcji wkroczą ekipy ze Wspólnoty Niepodległych Państw. Natus Vincere zagra z pro100, Virtus.pro pomęczy się z Syman Gaming, a w meczu underdogów Hard Legion Esports podejmie Espadę. W Europie? Nic wielkiego. Tam ENCE poszuka szczęścia w pojedynku z Teamem Vitality, a gdzie indziej compLexity najprawdopodobniej uzna wyższość Fnatic.

Prawdziwa zabawa zacznie się dopiero o 22:00. Wreszcie na serwerze zobaczymy bowiem MICHA, którego zaledwie krok dzieli od półfinału. Krokiem tym jest pojedynek z Cloud9. Trudno o piękniejszą inaugurację amerykańskich play-offów. Obie formacje od tygodni toczą niezwykle wyrównaną rywalizację, choć to Chmurki mogą pochwalić się lepszym bilansem i mianem faworytów.

Envy ograło dzisiejszych rywali na inaugurację FLASHPOINT, by następnie przegrać w ligowym rewanżu, a ponadto podczas kwalifikacji do DreamHacka Masters Spring. Raz za razem spotkania miały jednak wymiar piekielnie zacięty. Często o ostatecznym wyniku decydował jeden czy dwa błędy. Na straży międzynarodowego składu stoi jednak MICHU. Jeśli ekipa Polaka sobie na nie dzisiaj nie pozwoli, a ponadto odda Michałowi odpowiednią przestrzeń do błyszczenia – bez wątpienia możemy zobaczyć ją w półfinale. Tego zresztą oczekiwalibyśmy od pogromców Teamu Liquid, którzy zabili nadzieję MIBR-u na awans do etapu pucharowego.

Dzisiejsze harmonogram ESL Road to Rio:

  • 15:00 – Natus Vincere vs pro100 – BO3
  • 15:00 – Virtus.pro vs Syman Gaming – BO3
  • 15:00 – Hard Legion Esports vs Espada – BO3
  • 18:30 – compLexity vs Fnatic – BO3
  • 18:30 – Team Vitality vs ENCE – BO3
  • 22:00 – Team Envy vs Cloud9

Transmisja z wybranych spotkań wraz z polskim komentarzem będzie dostępna na oficjalnym kanale Polsat Games.

Fot. Team Envy