Dziś w godzinach porannych pojawiły się pierwsze plotki i nie musieliśmy czekać długo na oficjalne potwierdzenie. Mistrzostwa Świata w League of Legends zostały przeniesione z Chin do Europy. Tym samym Worldsy już czwarty raz zagoszczą na Starym Kontynencie.

Tegoroczne Mistrzostwa Świata w LoL-a miały odbyć się w Chinach, choć konkretnej miejscowości rozgrywania finałów nie znaliśmy. Było to spowodowane faktem, iż organizacja turnieju do samego końca nie była potwierdzona. Ostatecznie w tym pojedynku zwyciężyły restrykcje związane z podróżowaniem na Daleki Wschód, które odebrały Chinom tegoroczne Worldsy.

My, europejscy kibice, zbytnio jednak nie narzekamy. Otóż Riot Games w konkursie na nowego gospodarza Mistrzostw Świata postanowił wskazać Europę. Co prawda nie wiemy jeszcze, w którym konkretnym mieście odbędą się zawody, jednak sam fakt, że turniej po roku przerwy powraca na Stary Kontynent wzbudza wielkie emocje.

– Nie możemy jeszcze powiedzieć, w którym europejskim mieście odbędą się Worldsy. Decydującym czynnikiem przy podejmowaniu decyzji będzie dostępność miejsca dla jak największej liczby zespołów oraz ich reprezentantów – tłumaczy John Needham, Global Head of Esports w Riot Games.

– Wydawało nam się, że organizacja Worldsów w tym roku będzie łatwiejsza niż w poprzednim. Myliliśmy się. W związku z wariantem Delta wszystkie restrykcje dotyczące podróżowania są jeszcze bardziej podkręcone. Tym samym doszliśmy do miejsca, w którym ściągnięcie wszystkich drużyn na turniej do Chin byłoby niezwykle trudne – dodaje.

Wiemy zatem, że Riot Games będzie celować w kraje ze stosunkowo łagodnymi restrykcjami dotyczącymi podróżowania. Przy okazji będzie to jednak też zapewne miejsce, które żyje LoL-em i esportem. Więcej szczegółów poznamy zapewne wkrótce, wszak zegar tyka, a do rozpoczęcia Mistrzostw Świata pozostaje coraz mniej czasu.

Fot. David Lee / Riot Games

Tagi: