Milion za skina w CS:GO? Nie do wydania, a do wygrania
Już dziś rozpoczyna się specjalny konkurs zorganizowany przez Valve, w którym każdy z nas będzie mógł wziąć udział. “Sny i Koszmary” dotyczy tworzenia skinów do gry. Najlepsze prace zostaną nagrodzone… pieniężnie. Jest po co się starać.
Kiedyś milion na Majory, teraz milion na skiny
Valve potrafi zaskakiwać. Społeczność kibiców i graczy od dawna domagała się podwyższenia puli nagród na Majorach. W końcu przykro jest być tym mniej kochanym dzieckiem rodziców. Bo Valve zdecydowanie ciekawsze rozwiązania oferowało scenie Doty2, podczas gdy Counter-Strike zawsze był gdzieś na drugim planie.
Pula nagród zakończonego Majora nie przekroczyła jeszcze miliona dolarów. Dziś dorównała do niej pula nagród za konkurs na najlepszego skina do gry. Autorzy dziesięciu najlepszych prac zostaną nagrodzeni tą samą kwotą – 100 tysięcy dolarów na osobę. Aż chyba sami damy się ponieść wodzy fantazji. Bo Majora raczej już nie wygramy.
To w pewnym sensie obnaża też sumy, jakie Valve inkasuje na wprowadzaniu do gry nowych skrzynek. “Sny i Koszmary” będą bowiem częścią najnowszej z nich, której daty premiery jeszcze nie znamy. Drogie Valve – skoro stać was, aby zaoferować milion dolców dla społeczności za tworzenie skinów, to na pewno dacie radę zaoferować raz do roku piątkę za turniej rangi Major. To w waszym interesie leży promocja wydarzenia.
Kto może wziąć udział w konkursie? Powiedzieliśmy, że każdy, bo w zasadzie właśnie tak jest. Obowiązuje jednak jeden warunek – uczestnik musi posiadać konto Steam, na którym dokonano zakupu na kwotę co najmniej pięciu dolarów. Nie jest to wygórowana suma za potencjalny zarobek w wysokości 100 tysięcy dolarów. Konkurencja będzie jednak spora.
Ze skrzyni Snów i Koszmarów najbardziej ucieszą się miłośnicy AK-47… czyli wszyscy. Skórka to tej broni jest bowiem oceniona jako ta najcenniejsza, czerwona. W parze z nią idzie tez skin do maszynki do zarabiania pieniędzy, czyli MP9.
Oficjalną informację wraz ze wszystkimi szczegółami znajdziecie w tym miejscu.
Fot. Pixabay