Mikołaj „Mickebwoy” Chojnacki i jego kompani z Rix.GG zameldowali się w głównym etapie VCT Challengers. Tym samym w najważniejszej fazie zmagań zobaczymy łącznie trzech Polaków i to tych samych, którzy tworzyli kręgosłup jednej z wersji THOSE GUYS. W decydującym meczu Miki i spółka wyrzucili za burtę faworyzowane przez niektórych ekspertów Alliance. 

Ostatni dzień zmagań w ramach zamkniętych kwalifikacji VCT Challengers rozpoczęło starcie pomiędzy Rix.GG oraz Alliance. Rywalizacja została zainaugurowana na mapie Breeze, na której początkowo karty rozdawała ekipa Enzo „Fearotha” Mestariego, jednak po zmianie stron Mickebwoy i spółka zaprezentowali świetny powrót i doprowadzili do dogrywki, w której nie pozostawili już rywalom większych złudzeń.

W międzyczasie rozgrywane było także starcie pomiędzy Fnatic oraz WAVE. Na premierowym Iceboxie podopieczni Jacoba „miniego” Harrisa zniszczyli rywali 13:1, jednak ku zaskoczeniu gawiedzi Mathias „SEIDER” Seider i spółka pokonali wicemistrzów VCT Masters Reykjavík 13:9 na Breeze. Wszystko zwieńczył decydujący Bind, gdzie pomimo bliskiego starcia finalnie górą okazali się reprezentanci brytyjskiej organizacji.

Awans do decydującego etapu VCT Challengers zagwarantowali sobie również gracze FPX oraz Team BDS, którzy pokonali kolejno Vitality oraz Team Finest.

Pierwsze Challengersy rozpoczną się siódmego lipca. W stawce zobaczymy Team Liquid, Acend, Fnatic, Team BDS, Rix.GG, Guild Esports, G2 oraz Fnatic.

Fot. Rix.GG

Tagi: