Nie można wykluczyć, że debiutancki turniej Michała „MICHA” Müllera w barwach Evil Geniuses nie będzie mógł zostać zaliczony do udanych. Już dziś Polak wraz ze swoją nową formacją powalczy o utrzymanie się w zmaganiach spod szyldu FunSpark ULTI 2020. Łatwo na pewno nie będzie, gdyż kolejnym przeciwnikiem amerykańskiej organizacji będzie niemieckie BIG. 

O ile transfer MICHA do EG wiąże się siłą rzeczy z wielkimi nadziejami, o tyle debiut odświeżonego składu formacji zza oceanu nie był szczególnie udany. Były reprezentant Envy czy Virtus.pro do spółki ze swoimi nowymi kompanami dostał bowiem solidne bęcki od szwedzkiego Dignitas, które pokonało Evil Geniuses na ich flagowym Inferno, a także rozniosło defensywę podopiecznych Wiltona „zewsa” Prado na Vertigo.

Sam MICHU zaliczył mocno przeciętny występ. Ciężko mówić o tym, że zawiódł, bo cała drużyna grała znacznie poniżej oczekiwań, ale na pewno nie można stwierdzić, że wyróżniał się pozytywnie na tle reszty zespołu. Nie ma co się jednak specjalnie dziwić. Oczywiście, Müller zaliczył kilka oficjali w StyluDunów, ale do rytmu meczowego na pewno brakuje mu kilku ładnych kilometrów. Pierwsze koty za płoty, czas brać się do dalszej roboty.

Łatwo jednak na pewno nie będzie, gdyż o życie na FunSpark ULTI 2020 Evil Geniuses zagra z niemieckim BIG. Florian „syrsoN” Rische i jego koledzy z zespołu są co prawda dalecy od optymalnej dyspozycji i notują wpadki takie jak porażki z HAVU czy Extra Salt, jednak wciąż są oni bez cienia wątpliwości jedną z topowych formacji starego kontynentu.

Harmonogram dzisiejszych meczów w ramach FunSpark ULTI 2020: 

• 14:00 – Virtus.pro vs. HAVU
• 17:30 – BIG vs. Evil Geniuses

Naturalnie należy pamiętać o tym, że nie od razu Rzym zbudowano i nawet w przypadku dzisiejszej porażki ciężko będzie mówić o jakimś wielkim rozczarowaniu. Minie jeszcze na pewno kilka ładnych tygodni, zanim MICHU i jego nowi kompani wypracują sobie odpowiednią chemię, a ich praca przyniesie ogromne sukcesy.

Fot. Team Envy

Tagi: