
MICHU poza Evil Geniuses: „Nie rozumiałem i nie zgadzałem się z naszą wizją gry”
Evil Geniuses przebudowuje skład Counter-Strike: Global Offensive. Wraz z ogłoszeniem zmian z międzynarodową drużyną pożegnał się Michał “MICHU” Müller.
Organizacja ogłosiła rozstanie z tercetem dotychczasowych reprezentantów. Barw Evil Geniuses nie bronią już Peter „stanislaw” Jarguz, Owen „oBo” Schlatter i jedyny Polak w formacji – Michał „MICHU” Müller.
Decyzję o przemodelowaniu składu podjęto tuż po fatalnym występie podczas PGL Majora w Sztokholmie. Międzynarodowa sekcja z Ameryki Północnej na Mistrzostwach Świata przegrała wszystkie z trzech rozegranych meczów. Turniej w Szwecji nie był jedynym wyrazem kryzysu sekcji. Geniusze Zła zawodzili regularnie, nie wznosząc się na poziom swego potencjału.
– Cała ta sytuacja była łatwa do przewidzenia po tak beznadziejnym roku. Z pewnością EG chce posiadać drużynę, która regularnie gra w play-offach, walczy o czołowe miejsca w turniejach i wygrywa trofea. Oglądając mecze EG, sami mogliście sobie odpowiedzieć co tak naprawdę nie działało w naszej drużynie – napisał MICHU w oficjalnym oświadczeniu.
– Z mojej perspektywy bardzo trudno było się odnaleźć i połapać, o co chodzi w naszej grze, której zupełnie nie rozumiałem i z którą totalnie się nie zgadzałem. Na papierze skład miał bardzo duży potencjał, jednak nigdy nie udało nam się zbudować zespołu, ani wspólnej wizji gry – kontynuował.
Müller nie płacze nad rozlanym mlekiem. Można zresztą odnieść wrażenie, że Polak został uwolniony z zespołu, w którym ewidentnie się nie odnajdywał. Jak publicznie przyznaje – nie boi się przyszłości. Z bagażem nowych doświadczeń, a także rozwiniętymi umiejętnościami językowymi będzie szukał nowej drużyny na międzynarodowej scenie.
To już druga nieudana przygoda MICHA w zagranicznej drużynie. Od stycznia 2020 roku do lutego 2021 Müller bez większych sukcesów reprezentował Team Envy. W kwietniu bieżącego roku zakontraktowany został w Evil Geniuses, z którym zawojować miał światowe rankingi. Bezskuczetcznie.
Największym osiągnięciem MICHA w Evil Geniuses był bezsprzecznie awans do Fazy Nowych Legend PGL Majora w Sztokholmie, w której jednak zespół kompletnie sobie nie poradził. W gablocie zespołu na próżno szukać medali czy trofeów.
Aktualnie w kadrze Evil Geniuses pozostali wyłącznie Vincent „Brehze” Cayonte, Cvetelin „CeRq” Dimitrow i trener formacji – Damian „daps” Steele.
Fot. Good Game League / Maciej Kołek