
Kulisy akcji tygodnia. Czy nieudana kosa wkurzyła SZPERA?
Z ostatniej kolejki Polskiej Ligi Esportowej można zapamiętać kilka akcji, w tym na pewno próbę zabicia Janusza „Snaxa” Pogorzelskiego za pomocą noża. Dlaczego Grzegorz „SZPERO” Dziamałek zdecydował się na ten ruch? Czy nieudane zagranie miało wpływ na jego indywidualny występ, który później nie był zbyt dobry?
O co konkretnie chodzi? O 20. rundę Nuke’a, kiedy to Wisła All in! Games Kraków prowadziła 14:5 z Illuminar Gaming. Wówczas w sytuacji 3vs2 SZPERO zdecydował się na próbę zabicia Snaxa za pomocą noża. Jeśli ta akcja poszłaby po jego myśli, niemal na pewno razem z kompanami zdobyliby 15. rundę. Skończyło się na przegranej, a w efekcie także zmniejszeniu prowadzenia z 14:5 na 14:10. Gra samego Dziamałka też nie zachwycała, przez co można było odnieść wrażenie, że tamta akcja negatywnie na niego wpłynęła.
– Dawno nie widziałem takiego mentalnego boom jak Szpera po tej akcji, przez następne 22 rundy miał coś w okolicy 2/22 – pisał na Twitterze jeden z naszych czytelników.
Postanowiliśmy to sprawdzić, ale możliwe, że jeszcze nie wszyscy mieli czas i możliwości zapoznania się z tamtą rundę. Z tego powodu najpierw przypominamy Wam tę piękną chwilę, byście mogli przeżyć to niesamowite wydarzenie lub utrwalić je sobie w pamięci.
Wycinek z czwartkowego pojedynku:
A tu dla potomnych @SZPEROcsgo, by wiedzieli jak dobre serce miałeś i chciałeś pomóc rywalom! @PLEleague pic.twitter.com/NMmg1RUXTI
— Weszło Esport (@eweszlo) November 12, 2020
I rzeczywiście po tej akcji SZPERO fragował dużo mniej. Do końca Nuke’a nie zabił ani jednego rywala, a na początku Traina wydawało się, że nie ma go na serwerze. Tak naprawdę odblokował się dopiero po zmianie stron, ale było już za późno. Czy faktycznie nieudane nożowanie miało wpływ na jego grę? Skąd wziął pomysł na taki sposób zabicia Snaxa?
– Jeśli mam być szczery, to traktujemy mecze grupowe w Polskiej Lidze Esportowej trochę luźniej, ponieważ w ostatnim czasie bardzo dużo meczów rozegraliśmy z polskimi drużynami, a przed nami ważne play-offy ESL Mistrzostw Polski. Zależy nam tylko, aby być w czołowej szóstce, a mecze o stawkę rozpoczną się w fazie pucharowej. A dlaczego kosa? Mieliśmy dobry wynik, zobaczyłem ksywkę SNAX, który znany jest z takich akcji, więc chciałem dostarczyć widzom trochę widowiska. Niestety nie wyszło, bo Janusz już chyba chciał chować broń i się obrócił. Jednak jak widać widowisko i tak zrobiłem, skoro to jest główny temat ostatniego meczu, a nawet mam wywiad! (śmiech) – mówi nam.
Kontynuuje mówiąc, czy akcja miała wpływ na jego dalszy występ: – Wydaje mi się, że nie, bo śmiałem się z tej sytuacji. Jeśli faktycznie nie zdobyłem fraga, to może na Nuke coś było na rzeczy, ale nie odczułem tego. Na Trainie na pewno już nie, tam Illuminar było po prostu lepsze.
Ostatecznie Illuminar wygrało to starcie 2:1, notując piąte zwycięstwo w PLE z rzędu. Po raz pierwszy jednak straciło mapę, więc za wygraną otrzymało tylko dwa punkty. A Wisła… zajmuje szóste miejsce w tabeli, z sześcioma punktami na koncie.
Na koniec, jakby ktoś wyżej nie zauważył, przypominamy akcję SZPERA.
A tu dla potomnych @SZPEROcsgo, by wiedzieli jak dobre serce miałeś i chciałeś pomóc rywalom! @PLEleague pic.twitter.com/NMmg1RUXTI
— Weszło Esport (@eweszlo) November 12, 2020
Fot. Wisła All in! Games Kraków