Cały Counter-Strike’owy świat żyje aktualnie transferem Nicolaia „dev1ce’a” Reedtza do Ninjas in Pyjamas. Przenosiny 25-letniego snajpera generują mnóstwo pytań, a jednym z nich jest oczywiście to, kto zastąpi Duńćzyka w wyjściowym składzie Astralis. Dostępnych opcji jest co najmniej kilka, a my staramy się przeanalizować większość z nich. 

1. Powrót es3taga + dupreeh jako snajper

Wariant, który wydaje się być najbardziej prawdopodobny. Cloud9 ciążą grube kontrakty przeniesionej na rezerwę dywizji Counter-Strike’a, a sam Patrick „es3tag” Hansen na pewno chciałby jeszcze trochę pograć, zanim skupi się na odcinaniu kuponów. Sam Peter „dupreeh” Rasmussen miał już w karierze momenty, w których łapał za snajperkę kosztem device’a, a dodatkowo Duńczycy udowodnili wcześniej, że z byłym graczem Heroic mają fajną chemię.

2. Ściągnięcie Frederika „acoRa” Gyldstranda 

Według neLa, Astralis na transferze device’a do NiP zarobiło milion dolarów. Część tej sumki z pewnością można zainwestować, a jedną z opcji jest bez cienia wątpliwości Frederik „acoR” Gyldstrand, który co prawda niedawno zasilił mousesports, ale angaż byłego gracza MAD Lions na ten moment nie przyniósł pożądanego efektu. Nie zdziwiłoby nas specjalnie, gdyby mouz rozważało sprowadzenie młodszego snajpera, a sam acoR wolałby wrócić do Skandynawii, gdzie komunikowałby się w rodzimym języku.

3. Postaw na młodość 

Nico „nicoodoz” Tamjidi z Copenhagen Flames lub Philip „Lucky” Ewald z Tricked? Nie jest to idealny wariant, ale w doświadczonym rosterze Astralis młody i bezkompromisowy snajper mógłby być całkiem ciekawym dodatkiem. W teorii można się nawet zwrócić w stronę Asgera „farliga” Jensena, który jeszcze rok temu wydawał się naturalnym następcą device’a, ale trzeba powiedzieć sobie wprost, że ostatnimi czasy serwuje on spory zawód.

4. Powrót Jamppiego ze sceny VALORANT

Kiedy VALVE umożliwiło grę na Majorach zawodnikom, którzy mają VAC bana ponad pięć lat, w środowisku rozpoczęła się dyskusja na temat tego, kto może wrócić do Counter-Strike’a. Jedyną osobą, która rzeczywiście może rozważać taki wariant, wydaje się Elias „Jamppi” Olkkonen. Czy Fin rzeczywiście poradziłby sobie w Astralis? Ciężko stwierdzić, jednak śmiało można powiedzieć, że były reprezentant ENCE nadal mógłby stanowić o sile topowej europejskiej formacji w CS:GO.

Fot. Astralis

Tagi: