Krzok: Od tego momentu możemy tylko zyskać

29.08.2021, 02:58:25

– Od początku sezonu byliśmy stawiani w pozycji underdoga, a mimo to awansowaliśmy do finałów i będziemy walczyć o jak najwyższą lokatę. Tak jak mówisz – od tego momentu możemy tylko zyskać – oceniał szanse swojego zespołu na sukces podczas finałów Polish Masters Jakub „Krzok” Kierzek, reprezentant xXx.

Do fazy pucharowej weszliście jako ostatni. W rundzie zasadniczej wiele zwycięstw zdobyliście po  dogrywkach, które swoją drogą macie już opanowane do perfekcji. Czy mimo pewnych ubytków jesteś zadowolony z tego, jak twój zespół zaprezentował się w tej części sezonu?

Jestem zdecydowanie zadowolony z tego. jak zaprezentowaliśmy w fazie zasadniczej. Pokazaliśmy sporo dobrego Siege’a, choć nie ukrywam, że niektóre ze spotkań mogliśmy rozegrać nieco lepiej.

Mimo zdecydowanie gorszego bilansu od reszty finałowej stawki, macie naprawdę dobry rekord przeciwko tej ścisłej czołówce. Z czego to wynika? do najtrudniejszych meczów podchodzicie na największym skupieniu, a może to efekt czegoś jeszcze innego?

Wydaje mi się, że pod presją działamy o wiele lepiej i jesteśmy bardziej skupieni na celu. To zaowocowało zwycięskimi starciami przeciwko czołówce tabeli. Z drugiej strony potrafiliśmy przegrać na drużyny z dołu tabeli, więc medal ma dwie strony.

Wielu przed finałami stawia was w pozycji underdoga. Sam też wychodzisz z założenia, że nie macie nic do stracenia, a na finałach możecie tylko zyskać?

Od początku sezonu byliśmy stawiani w pozycji underdoga, a mimo to awansowaliśmy do finałów i będziemy walczyć o jak najwyższą lokatę. Tak jak mówisz – od tego momentu możemy tylko zyskać.

AueR w wywiadzie stwierdził, że waszą najmocniejszą stroną jest nieprzewidywalny styl gry. Czy na finały przygotowaliście coś, co potwierdzi jego tezę? 

Odpowiem dość tajemniczo – możliwe.

Co – poza nieprzewidywalnością – jest mocną stroną waszej ekipy?

Zdecydowanie wspólne działanie w grze drużynowej. Gramy razem i działamy na mapie jak jeden organizm, jednocześnie wykorzystując zalety indywidualne poszczególnych zawodników. 

A gdybyś ty miał scharakteryzować najsłabsze strony rywali – co by to było?

Homeless: Powiedziałbym, że niekiedy agresja, którą stosują, kiedy są pewni siebie lub pewni wygranej rundy czasem ich gubi. To zarówno słaba, jak i mocna strona.

XPG Invicta: Pewność siebie, która potrafi być zgubna. 

ESCA: Zbyt agresywna gra, co niekiedy kosztuje ich utratą rundy. 

Obsada play-offów jest dla Ciebie zaskoczeniem? Któraś z drużyn, które nie awansowały, zawiodła twoje oczekiwania?

Szczerze mówiąc, spodziewałem się takiego rozstawienia. Myślałem jednak, że o play-offy będziemy dodatkowo walczyć z Illuminar Gaming. W tym przypadku zapewne problemy ze składem i częste rotacje zawodników sprawiły, iż faza zasadnicza nie poszła po ich myśli. 

Z tego co wiem, na finałach zagracie bez TOUDIxa. To na pewno wielki cios, ale czy ułożyliście jakiś plan na sukces bez niego?

Ze względu na kwestie prywatne TOUDIxa nie będzie, jednak to tylko jeszcze bardziej zmotywowało nas do ciężkich treningów w ostatnich dniach przed finałami. 

Jak przebiegają te przygotowania? Cały skład jest w pełni zmotywowany?

Mimo braku bootcampu trenujemy codziennie i każdą wolną chwilę poświęcamy na szlifowanie umiejętności. Sądzę, że motywacja jest dość spora, mimo że nie wystąpimy w składzie, którym graliśmy większość rundy zasadniczej. 

LAN-owe play-offy – to dla was plus czy minus, jeśli chodzi o szanse na sukces?

Wydaje mi się, że plus. Dodatkowy stres bywa motywujący i mi osobiście lepiej gra się na LAN-ie. Tak naprawdę będzie to sprawdzian dla każdej z drużyn. 

Ludzie kochają historie, w których Dawid bije Goliata. Czy ten Dawid z xXx na piersi jest w stanie napisać jedną z nich?

Pożyjemy, zobaczymy. Na pewno mogę zagwarantować, że będziemy walczyć do końca. 

Fot. Ubisoft Polska

Tagi:
Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze