Koniec ery. Perkz oficjalnie opuścił G2 Esports!

17.11.2020, 19:08:56

Wiedzieliśmy, że ten moment nadejdzie już od kilku ładnych dni, ale gdy oficjalnie doszło to do skutku i tak poczuliśmy ukłucie w sercu. Po niemalże sześciu latach G2 opuściła niekwestionowana legenda organizacji – Luka „Perkz” Perković. Według doniesień Jacoba Wolfa Chorwat lada moment ma zostać przedstawiony jako nowy reprezentant Cloud9. 

W styczniu 2015 roku oficjalnie karierę profesjonalnego gracza zakończył Carlos „ocelote” Rodríguez, który w utworzonym przez siebie Gamers2 nie był już w stanie rywalizować na pożądanym poziomie. Wówczas koszulkę organizacji przywdział zaledwie siedemnastoletni chorwacki midlaner, który wówczas daleki był od statusu gwiazdy światowego formatu. W ten sposób rozpoczęła się jednak jedna z najpiękniejszych historii w dziejach League of Legends.

Początki nie były jednak łatwe, bo Perković dość szybko odszedł z formacji na rzecz dołączenia do Millenium. Po kilku miesiącach Chorwat powrócił jednak pod skrzydła hiszpańskiego włodarza i rozpoczął prawdziwą kampanię, która miała wynieść G2 na szczyt. Perkz i jego ówcześni koledzy z drużyny wygrali sezon zasadniczy Challenger Series, a później udało im się również zakwalifikować do europejskiego LCS. Już w swoim premierowym splicie udało się zdobyć mistrzostwo, którego Luka i spółka nie oddali przez trzy kolejne sezony.

Przez lata Perkz wyrósł w oczach kibiców, ekspertów i graczy na jednego z najwybitniejszych zawodników w historii regionu. Na początku 2019 roku zmienił pozycję na Rificie, co umożliwiło transfer Rasmusa „Capsa” Winthera. „Królowie zjednoczeni” – opisywano to wydarzenie w każdym możliwym miejscu. To właśnie w tamtym czasie Perković sięgnął po swoje pierwsze międzykontynentalne trofeum, którym był puchar MSI. Genialne wyniki i świetna dyspozycja sprawiały, że G2 Esports było uznawane za faworyta do triumfu na Worlds.

Porażka w finale sprawiła jednak, że Perkz zapragnął powrotu na środkową aleję. I rzeczywiście, w pierwszej połowie 2020 roku Luka powrócił na mida i sięgnął po kolejne europejskie trofeum. Końcówka roku nie była jednak szczególnie udana, co przypieczętowała porażka w półfinale mistrzostw świata z DAMWON Gaming. I choć pojawiały się zapewnienia o tym, że roster G2 zostanie w niezmienionym kształcie na kolejny rok, to ostatecznie bardzo szybko pojawiły się plotki o potencjalnym odejściu Capsa lub Perkovića, z uwagi na to, że żaden z nich nie chciał rywalizować na dolnej alejce.

Na ten moment ciężko stwierdzić, kto zastąpi Perkza pod banderą G2 Esports. Według plotek najpoważniejszymi kandydatami do uzupełnienia gwiazdorskiego rosteru mają być Martin „Rekkles” Larsson, Elias „Upset” Lipp i Juš „Crownshot” Marušič. Chorwat ma z kolei zostać zaprezentowany jako nowy reprezentant Cloud9, gdzie ponownie spotka się ze swoim byłym kolegom z G2 – Jesperem „Zvenem” Svenningsenem.

Fot. Riot Games / Michał Konkol

Tagi:
Cloud9 G2 Esports LCS LEC Perkz
Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze