Wszystko wskazuje na to, iż prędko nie będziemy mogli cieszyć się z kolejnego Majora w Counter-Strike: Global Offensive. Według serwisu HLTV, kolejny turniej tej rangi ma odbyć się dopiero jesienią 2021 roku. Oznaczałoby to, że anulowana została wiosenna edycja rozgrywek.

Pandemia pokrzyżowała plany nie tylko organizatorom zwykłych zawodów CS:GO, ale też samemu Valve. W 2020 roku najpierw połączono oba Majory w jednego i zawodnicy mieli spotkać się w listopadzie w Rio de Janeiro, by walczyć o rekordowe 2 miliony dolarów. Z uwagi na to, że sytuacja związana z koronawirusem nie poprawiała się, impreza została całkowicie odwołana. Według wstępnego planu, kolejna miała odbyć się w maju 2021 roku.

Według wiadomości, do której dotarli jednak dziennikarze HLTV, na kolejny turniej najwyższej rangi przyjdzie nam czekać do października. Rozgrywki zaplanowane są na 25 października – 7 listopada i byłyby poprzedzone dwudniowymi Play-inami. Co więcej, Valve ma już rzekomo wybranego partnera na organizację tego wydarzenia. Major miałby się odbyć 13 raz w Europie. Na Starym Kontynencie miały miejsce aż trzy ostatnie imprezy tej klasy – w Berlinie, Katowicach oraz Londynie. Jeśli plany producenta CS:GO faktycznie dojdą do skutku, to przerwa pomiędzy kolejnymi Majorami wyniesie aż ponad dwa lata, gdyż jako ostatni rozegrany został StarLadder Berlin Major 2019.

Do rozwiązania pozostaje jednak kwestia kwalifikacji na tę imprezę, gdyż Valve na razie nie poinformowało, co dalej z RMR – punktami, które drużyny zbierały przez ostatnie miesiące. Przypomnijmy, że na ten moment na szczycie rankingu RMR w Europie jest Team Vitality, który wyprzedza kolejno Heroic, Ninjas in Pyjamas, BIG oraz Fnatic. Niżej też uplasowane są takie ekipy, jak G2, Astarlis czy Sprout, w którym do niedawna występował polski duet – Paweł „dycha” Dycha oraz Michał „snatchie” Rudzki.

Przypomnijmy też, że początkowo kalendarz na 2021 zakładał dwa Majory w następujących terminach:

• 10-23 maja
• 1-14 listopada

Czy więc uda się rozegrać chociaż ten jeden turniej?

Fot. ESL / Helena Kristiansson

Tagi: