Tylko trzy tygodnie pozostały do końca fazy zasadniczej Polish Masters. Naturalnie każdy mecz może przynieść więc rozstrzygnięcia – zarówno pozytywne, jak i negatywne. Już dziś część z zespołów może zagwarantować sobie awans do play-offów. Inne prawdopodobnie stracą wszelkie szanse.

Do tej pory zaledwie dwa zespoły jasno określiły swoją przyszłość w najważniejszych rozgrywkach Rainbow Six: Siege nad Wisłą. NOX Esports ekspresowo zagwarantowało sobie bowiem bilet do etapu pucharowego turnieju. Gracze devils.one szybko zadali sobie natomiast sprawę, że zawody zakończą już na fazie grupowej. 

W grze wciąż utrzymuje się jednak sześć formacji, które nie są w stu procentach pewne swego losu. Jasne, dla części z nich przypieczętowanie promocji do play-offów jest dziś wyłącznie formalnością. Inne nie mogą liczyć jedynie na siebie, ale muszą zawierzyć przyszłość losowi i rywalom potencjalnie wywracającycm się na ostatniej prostej. Matematyczne szanse – tak mówimy o najbardziej skrajnych przypadkach.

Do grona najbardziej zagrożonych należy bezsprzecznie Revenge. Dla międzynarodowej sekcji każdy kolejny pojedynek jest walką o być, albo nie być. Tylko trzy zwycięstwa na koncie plasują ją na przedostatnim miejscu w tabeli. I tylko pełne, nieznaczone dogrywką zwycięstwo z xXx Esports da jej spokój na kolejny tydzień.

Spotkanie devils.one z XPG Invictą nie niesie za sobą ciężaru wyjątkowej historii. Feniksy chcą po prostu wykorzystać okazję na zgarnięcie trzech łatwych punktów, pokonując ostatnią sekcję w tabeli. Tym samym ugruntowałyby sobie pozycję w ścisłej czołówce klasyfikacji. Może się jednak okazać, że Diabły bez presji pościgu za najlepszymi potrafią czynić cuda. I tym samym pokrzyżują plany faworytom.

NOX Esports i Team ESCA Gaming? Bezsprzecznie mecz wieczoru, choć Sowy mają przecież zarezerwowane miejsce w play-offach. ESCA również jest już jedną nogą w półfinale. Wystarczy postawić ostatni krok. Spotkania na szczycie – nawet jeśli bez prawdopodobnych zwrotów akcji – zawsze są jednak ekscytujące. Czy Kameleony zdołają zrzucić ze szczytu aktualnych dominatorów?

Ostatni pojedynek zwróci uwage na goniące za czołową czwórką Forsaken i Illuminar Gaming, które dziś liczy na matematyczny cud i niepowodzenia innych rywali. Trudno wyobrazić sobie, że IHG zaliczy rajd z ostatniego (a dziś już szóstego) miejsca i wskoczy do fazy pucharowej. Prawda jest jednak taka, że Wielkie Oko ma za sobą trzy zwycięstwa z rzędu. I jeśli dołoży dziś czwarte – pozwoli w ten cud wierzyć jeszcze tydzień. Oczywiście jeśli xXx kilka godzin wcześniej polegnie w walce z Revenge.

Harmonogram dwunastej kolejki Polish Masters:

• 18:00 – Revenge vs. xXx Esports
• 19:00 – devils.one vs. XPG Invicta
• 20:00 – NOX Esports vs. Team ESCA Gaming
• 21:00 – Illuminar Gaming vs. Forsaken

W puli nagród Polish Masters w tym roku ulokowano 70 tysięcy złotych. Złoci medaliści ponownie wywalczą ponadto zaproszenie do europejskich zmagań Challenger League. Bezpośredni awans do kolejnej edycji mistrzostw przypadnie z kolei zaledwie finalistom. Transmisję z rozgrywek znajdziecie w telewizji na kanale Polsat Games, a także na Twitchu Rainbow6PL.

Czytaj więcej o Polish Masters:

• Power Ranking Polish Masters – dlaczego tak, a nie inaczej?
• K1KS: Składy R6S to dla organizacji smakowite kąski
• Rainbow Six: Siege? Naprawdę trudna kochanka – R6S oczami beztalencia #1
• Naprawdę silna psychika – R6S oczami beztalencia #2
• Bartosz Aparta: Czuję, że ESCA może stać się najlepszą drużyną R6S w Polsce
• Pengu będzie klepany – R6S oczami beztalencia #3
• Bez meliski ani rusz – R6S oczami beztalencia #4

fot. Ubisoft Polska

Tagi: