Nie udało się wrócić do ESL Pro League, jednak ambitna walka pomogła wprowadzić x-kom AGO do czołowej trzydziestki rankingu HLTV. Ponownie. I znów nie nie byle jaką pozycję, bowiem biało-czerwoni plasują się na 24. miejscu. Pytanie tylko – na jak długo?

Cenna porażka

Raptem przedwczoraj x-kom AGO zaprzepaściło dobrą szansę na powrót do ESL Pro League. Polski zespół poległ na ostatnim etapie w dosłownie finałowej bitwie. Awansu zatem nie było, jednak ambitna, często heroiczna walka przyniosła biało-czerwonym nieco inne korzyści.

Gigantyczny awans to bowiem przede wszystkim zasługa fantastycznych występów w fazie pucharowej ESEA Premier. Co prawda awans do TOP30 rankingu HLTV nie wynagradza braku promocji do ESL Pro League, jednak pomaga otrzeć łzy z kości policzkowych. Bo tych nagromadziło się zapewne wiele.

Powrót to jedno – najważniejsze, aby się utrzymać

A żeby się utrzymać, wystarczy spełnić jeden warunek – trzeba grać i wygrywać. Na razie o pozycję x-kom AGO jesteśmy spokojni, bowiem Jastrzębie walczą wciąż o mistrzostwo Spring Sweet Spring 3 i dziś zagrają o awans do półfinału. Ważne jednak, żeby w kolejnych tygodniach nie wypaść z rytmu meczowego. A najlepiej byłoby złapać angaż w jakimś większym turnieju. Wysoka pozycja w rankingu HLTV może to ułatwić.

Ostatni raz x-kom AGO okupowało czołową trzydziestkę rankingu raptem dwa miesiące temu. Wtedy był to kres nieco ponad miesięcznej przygody z zaszczytnym gronem. Po jakim czasie będziemy mówić o rozbracie Polaków z TOP30 w tym przypadku? Mamy nadzieję, że nieprędko.

Najlepsze polskie drużyny w rankingu HLTV:

 

Miejsce	Drużyna	Zmiana pozycji
24.	x-kom AGO	+13
43.	Wisła All in! Games Kraków	+1
47.	Anonymo Esports	-8
93.	HONORIS	-1
101.	Izako Boars	-16
109.	MAD DOG’S PACT	-9
130.	Pompa Team	+1
142.	los kogutos	+3
157.	The Lycans	+2
210.	TPT	+4

Fot. x-kom AGO

Tagi: