Ja, moi przyjaciele i Jankos – ESPORTÓWKA
Jankos wyklęty. ocelote nie ma go już na swojej liście przyjaciół, o ile w ogóle Polak kiedykolwiek się tam znajdował. Wpisowe to ponoć wygrane Worldsy i puchar w gablocie. W takim razie nasuwa się jedno – znajomość Marcina i Carlosa wisi na włosku. Zapraszamy na ESPORTÓWKĘ!
Jankos wyklęty, ocelote nietknięty
Nie tak dawno ocelote wspominał, że JESZCZE nie wyrzuca Jankosa z drużyny. Już wtedy się martwiliśmy, a wczoraj otrzymaliśmy kolejny, niepokojący znak. Przyjaźni nie ma, o ile kiedykolwiek była. To tylko potwierdza przysłowie, że z rodziną wygląda się dobrze tylko na zdjęciach. Z rodziną G2 oczywiście.
Me, my friends and Jankos. pic.twitter.com/8AVITmPfau
— CarlosR ocelote (@CarlosR) January 12, 2021
Gracze z RiGCZ-em
Pewnie zastanawiacie się, jak można zapracować sobie na tak zaszczytne wyróżnienie. Otóż nie jest to jakoś szczególnie trudne – wystarczyło nie dręczyć rywali tym przeklętym AUG-iem. Ukłony w stronę FalleNa, Stewiego, tarika, bymasa i innych. Niech rozum i godność człowieka pozostaną z wami na kolejny rok.
Players from the Top 30 teams that didn’t make an AUG kill in 2020:
🇧🇷 @FalleNCS
🇺🇸 @Stewie
🇱🇹 @bymascs
🇺🇸 @tarik
🇬🇹 @MalbsMd_CS
🇧🇾 boX— HLTVorg (@HLTVorg) January 12, 2021
Czego tak naprawde chcą gracze CS-a?
Globalnej elity, dziesiątego poziomy na FACEIT, a może akcji, które będzie można wspominać całe życie? Nic bardziej mylnego. Prawdziwi gracze CS-a chcą… tańców z Fortnite w swojej ukochanej strzelance. Całe szczęście Valve w porę zainterweniowało, zanim ta plaga się rozniosła.
No.
— CS:GO (@CSGO) January 12, 2021
Duńska ofensywa
Był Magisk, jest i dupreeh, a to przecież wciąż nie koniec duńskiego natarcia w tegorocznym zestawieniu HLTV. Obecność Rasmussena w czołowej dwudziestce nie powinna dziwić nikogo. Pomijając nieszczęsny 2016 rok, w zaszczytnym gronie znajdował się on nieprzerwanie od 2013. Tym razem znalazł się na dziewiątej lokacie.
Remarkable consistency and a high level at the year’s most competitive events earn @dupreeh the ninth spot in the Top 20 players ranking!
🔗https://t.co/FpEr8QbIwK
Powered by @ggbetofficial and @Xtrfy pic.twitter.com/KEhOjNEPEE
— HLTVorg (@HLTVorg) January 12, 2021
Nieślubne dziecko JaCkza i Ronaldinho
Przystojny Królik Bugs? Może w świecie kreskówek. W rzeczywistości z tej nietypowej fuzji zrodził się Jackzinho – najnowszy nabytek Fnatic. W drużynie zwolnił się wakat, po tym, jak flusha zrezygnował z gry, a szwedzka scena nie ma zbyt wiele do zaoferowania, więc padło na niego. A tak całkiem poważnie – to kawał talentu i dobrze pokierowany wkrótce może ścinać łby najlepszym na świecie.
Vi är redo att återgå till där vi hör hemma, ses i toppen.@Jackinhocs joins Fnatic CS:GO.
The 21-year old comes in as our fifth member ahead of 2021. pic.twitter.com/uM46sksn8T
— FNATIC (@FNATIC) January 12, 2021
Ex na plaży? Raczej fnx na plaży
Ulubiony program wszystkich miłośników Wojtka Goli czy kogo tam jeszcze. Teraz odważnie puka jednak do serc miłośników Counter-Strike’a. W brazylijskiej odsłonie kultowej serii ma bowiem wystąpić dwukrotny zwycięzca Majora – fnx. Dla udziału w programie miałby porzucić drużynę, w której aktualnie gra. Cóż, powiemy tylko, że to w jego wyjątkowym, fnxowym stylu.
Fot. Ocelote