Ibisz nagradza Jankosa na sportowej gali, a wy dalej nie wierzycie w kosmitów?
Polski leśnik z G2 Esports został wyróżniony na prestiżowej Gali Mistrzów Sportu. Marcin „Jankos” Jankowski otrzymał nagrodę w kategorii „ESPORT”, która zadebiutowała na wspomnianym wydarzeniu. A trofeum wręczał… Krzysztof Ibisz.
Jankos na gali pojawić się nie mógł, w końcu już wkrótce rozpoczyna wiosenny sezon League of Legends European Championship, a obostrzenia w kwestii podróżowania mogłyby mu uniemożliwić powrót na start rozgrywek. Dlatego statuetkę za Polaka odebrał Mateusz Górecki, przedstawiciel Fantasyexpo.
– Laureat w kategorii „ESPORT” reprezentuje dyscyplinę, w którą codziennie gra sto piętnaście milionów ludzi na całym świecie. Jest gwiazdą największego formatu w League of Legends. Uznaje się go za jednego z najlepszych w historii na swojej pozycji. Finał mistrzostw świata w Paryżu z 2019 roku z jego udziałem oglądały 44 miliony widzów. Na swój sukces ciężko zapracował on sam. Jest mi niezmiernie miło ogłosić, że nagrodę w kategorii „ESPORT” otrzymuje Marcin „Jankos” Jankowski – zapowiedział Krzysztof Ibisz.
Jankos ostatecznie na transmisji się pojawił, choć zdalnie, a nie stacjonarnie. Polak się nie rozgadywał, a w grę wszedł spory stres, jednak udało mu się wyksztusić kilka zdań. Kilka jakże ważnych i przełomowych zdań, w końcu to pierwsze w historii wyróżnienie dla esportowca na Gali Mistrzów Sportu.
– Z tego co wiem, jest to pierwsza nagroda w historii w kategorii „ESPORT” w waszym plebiscycie, więc bardzo dziękuję. Plan na kolejny rok jest prosty – wygrać Mistrzostwa Świata. Ta sztuka nigdy dotąd mi się nie udała mimo wieloletniej kariery. Dziękuję jeszcze, będę się starać – powiedział Jankos.
A my mamy tylko nadzieję, że wręczanie nagród dla esportowców stanie się małą tradycją, a z czasem płynnie przejdziemy do mieszania dyscyplin. O ile to w ogóle konieczne.
Fot. Riot Games / Michał Konkol