Choć niektórzy piszą, że „tonący brzytwy się chwyta', to my napiszemy raczej, że może w momencie, kiedy jego kariera już przepadła, postanowił wykrztusić z siebie trochę uczciwości. Nicolai „HUNDEN” Petersen w wywiadzie dla duńskiego sport.tv2.dk przyznał, że nie był dalej przesłuchany przez ESIC oraz potwierdził udział byłych kompanów z zespołu w aferze z bugiem trenerskim. 

Nigdy byśmy nie powiedzieli, że w duńskim CS:GO będzie kiedyś więcej dymów i dram niż w Polsce. A tu proszę, można się miło zaskoczyć. Nie ustają wszak echa afery z udostępnieniem przez HUNDENA newralgicznych informacji dotyczących gry Heroic jednemu z bezpośrednich rywali najlepszej aktualnie skandynawskiej piątki.

HUNDEN zapytany przez duńską telewizję o udział graczy Heroic w aferze trenerskiej potwierdził, że część jego podopiecznych była świadoma wykorzystania buga. Sam nie zdecydował się na podanie żadnych nazwisk, jednak TV2.dk ma być w posiadaniu dokumentów potwierdzających oskarżenia 30-letniego szkoleniowca.

Roster Heroic w momencie popełnienia przez HUNDENA wykroczeń z użyciem buga trenerskiego prezentował się w następujący sposób: Casper „⁠cadiaN⁠” Møller, René „⁠TeSeS⁠” Madsen, Martin „⁠stavn⁠” Lund, którzy nadal reprezentują barwy Heroic, a także Nikolaj „⁠niko⁠” Kristensen i Johannes „⁠b0RUP⁠” Borup.

Dla HUNDENA to nie pierwszy moment, w którym zmienia on swoje zeznania. Zapytany o to, dlaczego dopiero teraz poinformował o tym świat, 30-latek przyznał, że w obliczu tak zagęszczonej atmosfery, nie ma już po prostu sensu niczego ukrywać.

Fot. DreamHack / Joao Ferreira

Tagi: