Już nie tylko z Polakami. HONORIS i Wisła w walce o kolejny etap Snow Sweet Snow
Dwa polskie zespoły kontynuują zmagania w ramach trzeciej odsłony turnieju Snow Sweet Snow. Równolegle do gry w etapie szwajcarskim wkroczą dziś gracze HONORIS oraz Wisły All in! Games Kraków.
Zarówno Wisła All in! Games Kraków, jak i HONORIS do międzynarodowego etapu zasadniczego awansowały z regionalnej grupy polskiej. Najpierw ekipa Filipa “NEO” Kubskiego, a następnie Biała Gwiazda zostawiły za sobą Illuminar Gaming oraz Izako Boars. Teraz reprezentanci Polski staną w szranki z przedstawicielami pozostałych regionów Europy w walce o bilety do głównego etapu Snow Sweet Snow.
HONORIS bieg po awans rozpocznie meczem przeciwko Nexus Gaming. Rumuńska sekcja radzi sobie w ostatnim czasie gorzej od Polaków, czego odzwierciedleniem jest choćby 125. miejsce w światowym rankingu HLTV.org. To zresztą jedna z najniżej uplasowanych sekcji, które wciąż utrzymują się w biegu po awans.
Wisła All in! Games Kraków również stanie naprzeciw zespołu, który nie może pochwalić się wysokimi skokami w globalnej klasyfikacji. Gracze Galaxy Racer legitymują się przecież 147. lokatą, a więc od biało-czerwonych dzieli ich 107. miejsc różnicy. Szwedom co prawda daleko od zawodników z pierwszej łapanki, aczkolwiek podopieczni Marisza “Loorda” Cybulskiego od pewnego czasu radzą sobie z dużo bardziej wymagającymi rywalami.
Aby HONORIS i Wisła All in! Games Kraków przedostały się do kolejnych etapów, muszą wygrać trzy mecze. W drugą stronę działa to zresztą podobnie – trzy porażki oznaczać będą bowiem koniec przygody z rozgrywkami.
Dzisiejsze mecze Polaków w Snow Sweet Snow:
- 15:00 – HONORIS vs. Nexus Gaming – BO3 – TRANSMISJA
- 15:00 – Wisła All in! Games Kraków vs. Galaxy Racer – BO3 – TRANSMISJA
Przypomnijmy, że x-kom AGO zakończyło drugą odsłonę turnieju z tytułem wicemistrza na koncie. Polacy pokonali wówczas Ninjas in Pyjamas, Movistar Riders, Endpoint Team czy Copenhagen Flames. Osiągnięcie to znacznie wpłynęło zresztą na awans nadwiślańskiej sekcji w światowym rankingu prowadzonym przez HLTV.org. Po roku niebytu w czołowej trzydziestce globu polska sekcja przekroczyła wreszcie mityczną granicę.
Organizatorzy wciąż nie zdradzili listy zespołów zaproszonych bezpośrednio do play-offów turnieju. Po wypowiedziach Michała “snatchiego” Rudzkiego na Instagramie wydaje się jednak, że Jastrzębie w trzeciej edycji zawodów nie wezmą udziału.
Rywalizacja na głównym turnieju toczyć się będzie o 40 tysięcy dolarów zagwarantowane triumfatorom. Reszta stawki będzie musiała jednak obejść się smakiem, a na pocieszenie otrzyma mniejsze wynagrodzenia za udział w poszczególnych etapach gry.
Fot. Bartek Wolinski/Red Bull Content Pool