Historia lubi się powtarzać. NAVI z mistrzostwem IEM Cologne
Ponad 500 dni temu G2 Esports i Natus Vincere toczyli bój na śmierć i życie na deskach katowickiego Spodka. Przerwa od LAN-ów zmieniła wiele, jednak skład finału wielkiej imprezy pozostał ten sam. I wynik też. NAVI pokonało przeciwnika 3:0 i sięgnęło po kolejny tytuł.
Genialny s1mple
To akurat nic nowego, jednak obok występów Aleksandra “s1mpla” Kostylieva, jak ten na Duscie2 we wczorajszym finale, nie można przechodzić obojętnie. Trzydzieści eliminacji, piętnaście zgonów i… wielkie rekord. Ukrainiec w trakcie mapy dorzucił bowiem na swoje konto czwartego ace’a w turnieju. Nikt nigdy nie zdobył ich w tylu podczas jednej wielkiej imprezy. s1mple swoje osiągnięcie zwieńczył takimi oto bułeczkami. Żaden piekarz by się nie powstydził.
RECORD BREAKER. 💪@s1mpleO WITH HIS 4TH ACE OF #IEM COLOGNE.
THE MOST OF ANY PLAYER AT A BIG EVENT. EVER. pic.twitter.com/umqRnJCWE8
— ESL Counter-Strike (@ESLCS) July 18, 2021
Na drugiej mapie w rolę s1mple’a wcieliła się gwiazda drużyny przeciwnek – NiKo. Młodszy z kuzynostwa Kovač zdobył na Mirage’u ponad trzydzieści eliminacji, jednak nawet to nie uchroniło jego zespołu przed drugą porażką w finałowej serii. Tytuł mistrzowski IEM Cologne znacznie się oddalił.
A po ostatnim starciu uciekł bezpowrotnie. Pojedynek znów był zacięty, jednak w kluczowym momencie G2 popisało się swoim firmowym zagraniem – serią błędów na dolnej strefie detonacji na Nuke’u. Efekt? NAVI nabrało wiatru w żagle i dorzuciło na tablicę wyników kilka brakujących punktów, które zapewniły im LAN-owy tytuł.
NAVI 3:0 G2 Esports (16:11 Dust2, 16:14 Mirage, 16:13 Nuke)
Banda ze wschodu za swój sukces została nagrodzona czekiem na 400 tysięcy dolarów. MVP turnieju? To mógł być tylko jeden gość. Po prostu s1mple.
Fot. twitter.com/s1mpleO