Hermes: To turniej, w którym Illuminar może mierzyć wysoko

23.11.2020, 18:11:32

Po zwycięstwie w ESL Mistrzostw Polski Illuminar Gaming czeka krok w Europie. Według Łukasza „Hermesa” Pożyczek, ekipa ta w startującym za kilka dni DreamHacku Open November może celować wysoko. Co jeszcze powiedział nam ekspert i komentator CS:GO o triumfie Janusza „Snaxa” Porzogelskiego w ESL MP?

To był finał bardziej przegrany przez Wisłę czy wygrany przez Illuminar?

Myślę, że prawda leży po środku. Z jednej strony na decydującej mapie Wisła miała niezłą sytuację, ale brawa też dla Illuminar, że po powrocie rywali nie podłamało się, wytrzymało presję i w decydującym momencie potrafiło zadać kilka skuteczniejszych ciosów. Nawet mimo tego, że Wisła była rozpędzona i wydawało się, że mknie do momentu, w którym będzie cieszyła się ze zwycięstwa i pucharu ESL Mistrzostw Polski. No ale ostatecznie to Illuminar jest wygranym.

Na każdej z map Wisła miała problem w końcówce, to był też element decydujący na ostatnim Duście2?

Myślę, że to przede wszystkim pokazuje bardzo wyrównany poziom tego spotkania. Faktycznie Wisła miała problemy w końcówkach, ale miało je też Illuminar. Dodatkowo sytuacja na Trainie, na którym iHG nie wykręciło lepszego rezultatu w pierwszej części, pokazuje, że nie potrafiło znaleźć złotego środka do zakończenia meczu wcześniej. Na pewno jednak to Wisła ma sporo materiału do analizy, bo zatrzymywała się w tych końcówkach częściej. Ale pod kątem Dusta2 trzeba pamiętać też o tym, że miała fatalną stronę atakującą.

Wróćmy do początku – Overpassa i prowadzenia 13:8, a ostatecznie przegranej Wisły. Dało się zmienić przebieg tej mapy?

Duży wpływ na to miało chyba antyeco Wisły, gdzie po drugiej stronie były tylko cztery pistolety i AK. To podłamało graczy, później doszła kolejna runda, gdzie byli w sytuacji 1vs2 i wydawało się, że zachowają spokój, bo mają dużo czasu. Tak się nie stało. No ale tak to jest w takich spotkaniach, gdzie presja jest spora. Wygrywa ten, który popełni mniej błędów i dlatego to iHG mogło cieszyć się ze zwycięstwa na Overpassie.

Na Trainie ta końcówka nie była spokojna, ale ostatecznie Wisła wygrała. Czy to dało nadzieje, że trzecia mapa będzie spokojniejsza?

Nie do końca, bo Dust2 mocno wskazywał na to, że będzie dynamicznie. Bardziej spodziewałem się, że drużyny będą iść runda za rundę. Wynik było statecznie bliski, ale pewnego rodzaju niespodzianką była przewaga Illuminar w pierwszej połowie. Typowałem raczej, że zespół ten będzie miał większe problemy, ale może to kwestia doświadczenia zawodników odegrała tu jakąś rolę.

„Nikt w Polsce nie polega w takim stopniu na sile rozpędu i momentum” – pisałeś na Twitterze. Co poszło nie tak, że to finalnie się nie sprawdziło?

Sam chciałbym wiedzieć, co poszło nie tak. Patrząc na to, jak Wisła wygrywała chociażby w Nine to Five z MAD Lions, po drodze pokonywała inne niezłe zespoły, zastanawiającym jest, że akurat w tak decydującym momencie nie wytrzymała. Tutaj ciężko wskazać jednego zawodnika, który nie wytrzymałby presji, bo to raczej osoby w jakimś stopniu doświadczone. Problemem były chyba zaprzepaszczone momenty, w których Wisła miała przewagę. Poprawa gry w późniejszym etapie po prostu już nie wystarczyła, by przechylić spotkanie na swoją korzyść.

Patrząc na to, jak długo Illuminar gra w aktualnym składzie, zwycięstwo można traktować jak małą niespodziankę?

Myślę, że jednak nie, bo trzon pozostał taki sami. Jasne, zmienił się prowadzący, ale jednocześnie uwolniony został Snax, który momentami w finale prezentował się bardzo fajnie. Poza tym jest to zawodnik, który nawet jeśli nie wykręci niesamowitych statystyk, będzie bardzo kreatywny. To utrudnia grę drużynie przeciwnej. Myślę, że w całym meczu było to widać kilkukrotnie, dlatego też większość z nas typowała Snaxa do nagrody MVP.

Illuminar to drużyna z większym potencjałem na rywalizację w Europie?

Myślę, że zarówno Wisła, jak i Illuminar to dla nas taki towar eksportowy. Wczoraj odrobinę lepsze było iHG, a Wisła nie wykorzystała kilku okazji, popełniła więcej błędów. Na pewno jednak ten przegrany finał to kolejne doświadczenie, które umocni zespól z Krakowa i niebawem będziemy mieli niejedną okazję do tego, by obie formacje oglądać na scenie międzynarodowej.

DreamHack Open, w którym zagra Illuminar startuje już za kilka dni. To czas, w którym powinniśmy od nich czegoś wymagać?

Nie znamy jeszcze pełnej listy uczestników, ale na pewno to turniej, w którym Illuminar może mierzyć wysoko. Tu nie chodzi o mówienie, że celujemy w pierwsze miejsce, zawsze gramy o zwycięstwo, ale o to, czy czują się na tyle mocni, by takie imprezy wygrywać. I myślę, że po zwycięstwie ESL Mistrzostw Polski takie uczucie się pojawiło, zwłaszcza w tych teoretycznie trudniejszych dla nich meczach.

iHG wygrało ESL Mistrzostwa Polski, na razie jest niepokonane w Polskiej Lidze Esportowej. Kto jest w stanie ich zatrzymać?

Myślę, że dla iHG to dobry moment, by się jeszcze rozwijać, ale spokojnie, spokojnie. Wisła w najbliższym czasie jeszcze nieraz sprawi im problemy. Na to też chyba wszyscy liczymy, by na polskiej scenie była taka rywalizacja. Cały czas też czekam, aż do tego duetu dołączy kolejne zespół – może to będzie AVEZ, bo zapowiada się nieźle, jak na krótki czas przepracowany z nowym zawodnikiem. W ESL MP zmartwiła mnie jednak dyspozycja PACTu. Wielokrotnie powtarzałem, że na nich liczę, że mogą sprawić niespodziankę, być może wygrać turniej, co byłoby czymś świetnym dla organizacji. Wyglądało to jednak słabo.

Fot. Games Clash Masters / Michał Konkol

Tagi:
ESL Mistrzostwa Polski Hermes Łukasz Pożyczek
Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze