Goryle delorda w natarciu – ESPORTÓWKA

16.06.2021, 09:19:12

Jarosław „pashaBiceps” Jarząbkowski wspomina movement bota i obecność w gronie najlepszych na świecie, mama Mateusza „Czajka” Czajki zdradza kulisy treningów syna do Ultraligi, Dawid „Dawidsonek” Trojanowski zgarnia garść pozdrowień, których nie spodziewał się nikt, a Goryle Pawła „delorda” Szabli niszczą oponentów. Panie i panowie – ESPORTÓWKA.

Movement bota – historia prawdziwa

Sześć lat minęło jak jeden dzień. Jarosław “pashaBiceps” Jarząbkowski tuż po zwycięskim Majorze i naprawdę owocnym roku stanął na pudle rankingu najlepszych graczy świata. I cóż – od tego momentu biało-czerwoni zawodnicy zaliczyli istny zjazd, bo przez kolejne sześć lat nikt z wynikiem snajpera z Nasielska się nie zrównał.

Trenuj, synu, trenuj!

Przegrywasz z liderami tabeli z AGO ROGUE. Co robi twoja mama? A no pisze zwolnienie z matematyki i polskiego, odpala kompa, wyciąga z łóżka o 7:30 i sama włącza ci League of Legends. Bo wsparcie rodziny jest najważniejsze!

Zacznij pan lepiej gasić

Celebryci i ludzie sukcesu z branż wszelakich lgną do esportu. Marcin Gortat i Dawid Podsiadło inwestorami Polskiej Ligi Esportowej? Jest. Bedoes i Jacuś z wywiadami na Eweszło? Odhaczone. David Beckham i Casemiro ze swoimi drużynami? To tylko nieliczne przykłady.

Ale powiedz, jeden z drugim, kto może pochwalić się tak wyjątkowymi pozdrowieniami z Białegostoku? Po wczorajszym zastrzyku motywacji Dawidsonek Gasiciel może spokojnie prowadzić Team ESCA Gaming po mistrzostwo Ultraligi…

Goryle delorda w natarciu

Ograli Glaxy Racer, Nordavind, Riddle Esports, KOVA Esports i GODSENT. Nie bez powodu – po pięciu triumfach z rzędu – prowadzą w Grupie B, będąc jednocześnie jedynym uczestnikiem NLC, który nie zaznał jeszcze porażki. Goryle Delorda są w gazie i na horyzoncie widzą tylko jedno rozwiązanie – zgarnięcie pucharu i szybki awans na European Masters.

x-kom AGO leci wysoko

Jeszcze jeden mecz do końca fazy grupowej, potem play-offy i – kto wie – być może powrót do ESL Pro League. Wtedy będziemy chwalić głośno i wyraźnie. Na razie – mimo wyraźnej powtarzalności – wstrzymujemy się z morzem komplementów.

Szkoda tylko, że reszta polskich zespołów w ESEA Premier radzi sobie mocno wątpliwie.


A Wisła spada nisko…

I nie kryje się z tym nawet Grzegorz “SZPERO” Dziamałek, który porównał grę Białej Gwiazdy do postawy piłkarskiej reprezentacji Polski. A czy można pokusić się o bardziej wymowną i dotkliwą samokrytykę w ostatnim czasie? 

Zbastuj bajerkę, chłopaku!

Tagi:
Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze