
Kobieca ofensywa na scenie Valoranta. Vodafone Giants wspiera zawodniczki
Vodafone Giants ogłosiło kobiecy skład Valoranta, który zadebiutują podczas Valorant Game Changers. Zespół został wyłoniony na podstawie rozgrywek 4 Every – inicjatywy klubu promującej rolę kobiet w esporcie.
W skład Vodafone Giants G4E – bo tak nazywać się kobieca sekcja Valoranta hiszpańskiej organizacji – wchodzą głównie amatorki bez większego doświadczenia. Te szansę na podpisanie kontraktów zwietrzyły w wydarzeniu Vodafone Giants 4 Every. Klub postanowił bowiem wytypować zawodniczki za pośrednictwem rozgrywek mających promować kobiecą scenę esportową.
Kadrę stworzyło pięć graczek z Hiszpanii. Te rozpoczęły już walkę o awans na główną część Valorant Game Changers w drabince kwalifikacyjnej. Do tej pory wygrały pojedynek z Frat3rnity, a także uznały wyższość Fire Flux. Po przegranej ich szanse na awans znacznie spadły.
– Chcę podziękować twórcom Valoranta za stworzenie Game Changers, które daje nam – kobietom możliwość rywalizacji. To wyjątkowa okazja, aby spróbować osiągnąć maksymalny poziom – mówi w oficjalnym oświadczeniu Sandra “‘Leviathan” Cabeza, zawodniczka Vodafone Giants.
– Jesteśmy razem od niedawna, ale w pełni ufam każdej dziewczynie z mojej drużyny. Widziałam jak grają, słuchałam ich między rundami i jestem przekonana, że wszystkie są wyjątkowe. Powstałyśmy jako miks, ale idziemy na całość – kontynuuje.
W skład Vodafone Giants G4E wchodzą: Leviathan, Metzly, Tookiitookii, Tinylady i Marialicious.
Jak podkreślają przedstawiciele Vodafone Giants, wydarzenie Valorant Game Changers wpisuje się w filozofię Giants 4 Every. Od marca bieżącego roku hiszpański klub dużą wagę przykłada do promowania aktywnego udziału kobiet w esportowym ekosystemie. Zatrudnienie żeńskiej sekcji Valoranta ma być jednym z tego efektów.
W Polsce kobiecą drużyną Valoranta pochwalić może się wyłącznie devils.one. Na świecie tendencja zatrudniania graczek w sekcjach Valoranta jest jednak wzrostowa. Tylko w ostatnich tygodniach na podobny ruch zdecydowali się przedstawiciele Guild Esports, TSM czy Complexity.
Fot. Vodafone Giants