Gang Łysego rusza w pogoń za czołówką LEC
Kolejny piąteczek oznacza początek kolejnego weekendu z LEC. A w nim? Wielki pościg słynnego na cały świat “Gangu Łysego” za ligową czołówką. Dziś co prawda będzie o to ciężko, bowiem żadna z wyżej notowanej ekipy nie stanie oko w oko z inną czołową formacją, jednak sobota może przynieść małe trzęsienie ziemi.
Nad pierwszymi czterema spotkaniami dzisiejszego dnia nie ma co się rozpisywać. W każdym z nich gołym okiem będziemy w stanie wskazać wyraźnego faworyta do triumfu. Czy tak też się stanie? Oczywiście, że nie. Znając ligowe realia, co najmniej dwa z czterech pierwszych starć zakończą się rezultatem odwrotnym do spodziewanego. Gdzie najprędzej powinniśmy doszukiwać się niespodzianki?
Swoich pieniędzy w to nie inwestujecie, jednak coś nam podpowiada, że Króliki mogą dziś zostać schowane z powrotem do kapelusza. A zaczarują je Wyspiarze prosto z EXCEL. Jasne, to odważna deklaracja, jednak wskazaliśmy ten mecz nie bez powodu – w każdym innym o sensację będzie trudniej.
No a na koniec dnia? Hicior, dla którego zasiądziemy dziś przed transmisją. Pojedynek Gangu Łysego z zawsze groźnymi Pszczółkami. Czy nowy look Capsa okaże się zbawienny dla G2 Esports? Im mniej włosów na głowie, tym więcej zwycięstw na koncie? Jeśli rzeczywiście tak jest, to ekipa Marcina “Jankosa” Jankowskiego błyskawicznie odrobi straty i przed końcem rundy zasadniczej zamelduje się na samym szczycie tabeli.
Harmonogram LEC na dziś:
- 18:00 – Misfits Gaming vs EXCEL
- 19:00 – Rogue vs Schalke 04
- 20:00 – SK Gaming vs MAD Lions
- 21:00 – Fnatic vs Astralis
- 22:00 – G2 Esports vs Team Vitality
Wszystkie mecze LEC wraz z polskim komentarzem możecie oglądać na oficjalnych kanałach Polsat Games, między innymi w tym miejscu.
Fot. G2 Esports