First Strike na start! Dziś w grze G2, Team Liquid, Heretics i Orgless
Oczekiwanie na First Strike uważamy za oficjalnie zakończone. Już dziś w godzinach popołudniowych zostaną rozegrane pierwsze europejskie ćwierćfinały, a co za tym idzie, poznamy premierowych półfinalistów najważniejszego turnieju w 2020 roku. Premierowa potyczka zostanie rozegrana pomiędzy Team Liquid oraz Team Heretics, a wieczorem na serwerze zamelduje się G2 Esports z Patrykiem „Patitkiem” Fabrowskim na czele oraz reprezentanci Orgless.
Czas na kolejny kamień milowy w historii esportu w VALORANCIE. Już za kilka dni poznamy wszystkich regionalnych mistrzów, którzy przez najbliższe miesiące będą mogli poszczycić się tytułem jednej z najlepszych formacji globu. Rywalizacja rozpoczęła się już między innymi w Korei czy Turcji, jednak nas bez dwóch zdań najbardziej będzie interesować to, co wydarzy się na starym kontynencie, gdzie w akcji zamelduje się dwóch rodzimych reprezentantów.
Ćwierćfinałowe wojaże rozpoczniemy z grubej rury, bo już na start dostaniemy arcyciekawe starcie pomiędzy Team Liquid oraz Heretics. Wielkie oczekiwania są stawiane przede wszystkim względem reprezentantów amerykańskiej organizacji, którzy nadal nie doczekali się znaczącego sukcesu. Christian „loWel” Garcia i jego kompani to z kolei rewelacja ostatnich tygodni. Podczas 26 oficjalnych spotkań tylko raz musieli oni uznać wyższość przeciwnika. W dzisiejszym bezpośrednim pojedynku wiele będzie zależeć bez cienia wątpliwości od jednostek takich jak Adil „ScreaM” Benrlitom czy Žygimantas „nukkye” Chmieliauskas.
– Mecz pomiędzy Liquid i Heretics to chyba najbardziej wyrównany ćwierćfinał. Wydaje mi się, że wszystko może potoczyć się w obie strony, ale gdybym miał typować ostatecznego zwycięzcę, to bardziej skłaniałbym się w stronę TL. Z takim szkoleniowcem jak Sliggy powinni mieć wszystko dopracowane i nie powinni dać się zaskoczyć – mówił nam Sebastian „NEEX” Trela.
O ile w pierwszym meczu ciężko wskazać faworyta, o tyle drugie spotkanie powinno oczywiście przebiegać pod dyktando hegemonów z G2 Esports. Nie ulega wątpliwości, że najlepsza drużyna Europy nie zadowoli się niczym innym niż kolejny tytuł do gabloty, więc potyczka z Orgless powinna być dla nich tylko rozgrzewką i przetarciem. Z drugiej strony ekipa Vincenta „Happy” Schopenhauera jest zdeterminowana, żeby pokazać się z jak najlepszej strony i powalczyć o angaż w organizacji z prawdziwego zdarzenia. Ambitnej walki na pewno nie zabraknie.
Harmonogram dzisiejszych meczów w ramach europejskiego First Strike:
- 16:30 – Team Liquid vs. Team Heretics
- 19:00 – G2 Esports vs. Orgless
Ćwierćfinałowe starcia będziecie mogli oglądać na oficjalnej transmisji, którą znajdziecie w tym miejscu.
A jeśli nie wiecie, co macie ze sobą zrobić przez te kilka godzin oczekiwania, to zapraszamy do nadrobienia najnowszego odcinka naszego cyklu „VALORANT TALK”.
Fot. twitter.com/G2Patitek