FC Barcelona stawia na League of Legends? Klub ma niebawem zagrać w LPL
Wiele wskazuje na to, że FC Barcelona znacznie rozszerzy swoje wpływy w świecie esportu. Blaugrana zamierza bowiem wkroczyć na scenę League of Legends. I to z ogromnym przytupem – przystępując do chińskiej League of Legends Pro League (LPL).
O wielkich planach katalońskiego klubu poinformowali dziennikarze 2PlayBook. Zdaniem hiszpańskiej redakcji FC Barcelona ma połączyć siły z drużyną występującą już w chińskich rozgrywkach, udostępniając jej nazwę, herb, a także niemały bagaż know-how oraz środki do rozwoju.
Choć wybór zespołu wciąż pozostaje tajemnicą, polityka fuzji pozwoli włodarzom Blaugrany zaoszczędzić nawet 5 milionów euro. Taką kwotą określana jest bowiem wartość tzw. licencji początkowej, której za sprawą cobrandingu nie trzeba wykupować.
Porozumienie ma niebawem zostać oficjalnie ogłoszone. Obecność FC Barcelony na najwyższym poziomie ligowych w Chinach jest wyrazem współpracy z firmą Tencent. Dzięki bezprecedensowemu ruchowi Duma Katalonii stanie się pierwszym klubem piłkarskim uczestniczącym w LPL – największej lidze League of Legends na świecie.
Ale nie pierwszym w ogóle. W League of Legends European League rywalizuje przecież FC Schalke 04; w ramach Pacific Championship Series obserwujemy PSG Talon, a w polskiej Ultralidze w przeszłości kibicować mogliśmy choćby Wiśle Płock Esports czy Piastowi Gliwice Esports.
Nie tylko League of Legends
Źródła 2PlayBook zaznaczają, że włodarze FC Barcelony mają szeroko zakrojony biznesplan związany z ofensywą w świecie League of Legends. – Współpraca z zespołem LoL-a ma wygenerować nowe treści, przyciągnąć sponsorów i rozwinąć merchandising. Wszystko to wpłynie na generowanie dochodów – czytamy na łamach hiszpańskiego serwisu. Pewnym jest to, że możliwości komercyjnych działań w Chinach nie są małe. Na liście sponsorów LPL znajdują się m.in. Mercedes-Benz, Nike, KFC, Oppo czy Intel.
Inwestycja Barçy w League of Legends może okazać się rewolucyjna. To jednak nie pierwszy krok hiszpańskiego klubu na esportowej scenie. Bordowo-granatowe barwy od pewnego czasu obserwujemy bowiem na wirtualnych boiskach Rocket League i PES, a także przy karcianym stole Hearthstone. – Celem jest dotarcie do młodej publiczności na całym świecie i wygenerowania nowych źródeł dochodu – wspominają w biurach Camp Nou.
A Cheng Wu, wiceprezes Tencet, podkreśla:
– Determinacja i inwestycje, jakie FC Barcelona poczyniła w dziedzinie esportu, znajdują się w czołówce innowacji i rozwoju w tej branży.