LAN-owe finały Polskiej Ligi Esportowej zakończone zostały z przytupem. Po mistrzowskie trofeum sięgnęli bowiem byli reprezentanci Illuminar Gaming – w praktyce będący po prostu… miksem.

HONORIS stało przed szansą zdobycia podwójnej korony. Illuminar Gaming wyeliminowało ekipę TaZa i NEO już w pierwszej rundzie turnieju. 

Izako Boars liczyło na przebudzenie i zgarnięcie pierwszego poważnego zwycięstwa na polskiej scenie. Illuminar Gaming odprawiło ich z kwitkiem w finale drabinki przegranych.

MAD DOG’S PACT miało ogromną szansę, aby zgarnąć trzecie mistrzostwo Polskiej Ligi Esportowej z rzędu. Illuminar Gaming zdusiło ich marzenia w zarodku.

A właściwie byli gracze Illuminar Gaming.

Tak, to prawda – miks zawodników od tygodni znajdujących się bez organizacji podporządkował sobie pierwszego LAN-a CS:GO zorganizowanego od wybuchu pandemii. 

Na ex-graczy iHG nie znaleziono patentu. Wystarczy wspomnieć, że miks doświadczonych LAN-owo zawodników nie stracił w Kinguin Esports Performance Center nawet jednej mapy. A to sygnał wiele mówiący o stanie krajowej sceny Counter-Strike: Global Offensive.

Wszystkie mecze Illuminar Gaming podczas LAN-owych finałów PLE:

• HONORIS 0:2 Illuminar Gaming – Train 9:16; Mirage 7:16
• Izako Boars 0:2 Illuminar Gaming – Nuke 9:16; Inferno 7:16
• MAD DOG’S PACT 0:2 Illuminar Gaming – Dust2 23:25; Overpass 6:16

Sekcja prowadzona przez Patryka “Sidneya” Koraba uczyniła coś, czego nie był w stanie osiągnąć pamiętny skład Wielkiego Oka z Januszem “Snaxem” Pogorzelskim czy Pawłem “innocentem” Mockiem. W zeszłym roku również byliśmy przecież świadkami finału iHG vs. PACT. Wówczas mistrzowski tytuł obronili podopieczni Vincenta “VinSa” Jozefiaka.

Klasyfikacja końcowa PLE:

1. miejsce – Illuminar Gaming – 50 tysięcy złotych
2. miejsce – MAD DOG’S PACT – 20 tysięcy złotych
3. miejsce – Izako Boars – 8 tysięcy złotych
4. miejsce – HONORIS – 8 tysięcy złotych

Mistrzowie oprócz pucharu zgarnęli 50 tysięcy złotych, a także zaproszenie na Fantasyexpo Cup Fall 2021. Co jednak ważniejsze – w sposób niezwykle wymowny dali pstryczka w nos przedstawicielom Illuminar Gaming. Trudno było wyobrazić sobie piękniejszy Last Dance w ich wykonaniu

Fot. Kinguin / Jeremi Śpiewak

Tagi: