
EU vs. NA – TĘSKNILIŚMY! Rusza BLAST Premier Fall
Po wielu miesiącach oczekiwań w końcu wraca rywalizacja pomiędzy dwoma najsilniejszymi regionami CS:GO. Już o godzinie 16:30 rozpoczną się zmagania w ramach BLAST Premier Fall, podczas których na nowo będziemy mogli emocjonować się meczami z udziałem drużyn z Europy oraz Ameryki Północnej.
Od czasów IEM Katowice 2020 na próżno było szukać meczów pomiędzy najlepszymi zespołami starego kontynentu oraz Ameryki Północnej. Jasne, zdarzały się pojedyncze przypadki, gdy przykładowo MIBR przyjechał do Europy na ESL One Cologne, ale powiedzmy sobie szczerze – Gabriel „FalleN” Toledo i jego koledzy nie mieli zbyt wiele do zaoferowania pod kątem poziomu gry.
Na szczęście regionalna rywalizacja powolutku ustępuje miejsca również międzykontynentalnym potyczkom. Specjalnie na potrzeby BLAST Premier Fall do Europy zlecieli się reprezentanci Evil Geniuses, FURII oraz właśnie wspomnianego MIBR, które zaprezentuje nowy, być może tylko tymczasowy skład pod dowództwem Raphaela „cogu” Camargo.
I choć naszym zdaniem w pierwszych meczach różnica poziomów pomiędzy EU i NA powinna być widoczna gołym okiem, to nie ulega wątpliwości, że z dnia na dzień wszystko będzie wracać do względnej normy. Z uwagi na swój nieszablonowy styl i genialną formę drużynową jednym z faworytów do triumfu podczas jesiennej odsłony BLASTA będzie zresztą FURIA, która w ostatnich miesiącach zdominowała swój region, wygrywając 12. sezon ESL Pro League oraz IEM New York.
Dziś jako pierwsi na serwerze zameldują się z kolei giganci z regionu CIS oraz europejski czarny koń. Dla Natus Vincere BLAST Premier Fall będzie idealną okazją, aby zrehabilitować się za nieudaną kampanię podczas IEM New York, a dla NiP będzie to z kolei ostateczny test weryfikujący ich aktualną formę. Po raz ostatni obie ekipy starły się ze sobą jeszcze w trakcie ESL One Cologne 2020 i wówczas górą byli Szwedzi, którzy nie pozostawili formacji Oleksandra „s1mple’a” Kostylieva żadnych szans.
Na drugi ogień przeniesiemy się za to do meczu pomiędzy OG oraz Evil Geniuses. I nie wiemy jak wy, ale my już teraz układamy wygodnie poduszki na kanapie i obczajamy pyszne zastanawiając się, co zamówimy. Uprzedzając kolejne pytania – tak, piwko również się chłodzi. Nie ma co się oszukiwać, że przyjazd MIBR do Europy był niczym w porównaniu do powrotu EG.
Podczas BLAST Premier Spring w regionie amerykańskim formacja dowodzona przez Petera „stanislawa” Jarguza zdominowała resztę stawki i stała się jednym z trzech zespołów, które mają już pewny udział w globalnych finałach cyklu. OG ma z kolei mnóstwo do udowodnienia, bo po osiągnięciu finału podczas IEM New York przydarzyło im się kilka kiepskich spotkań w ramach DreamHack Open Fall. Szczególną uwagę będziemy zwracać na Mateusza „mantuu” Wilczewskiego, którego czeka arcytrudny pojedynek z Tsvetelinem „CeRqiem” Dimitrovem.
Harmonogram dzisiejszych meczów w ramach BLAST Premier Fall:
- 16:30 – Natus Vincere vs. Ninjas in Pyjamas
- 19:30 – Evil Geniuses vs. OG
Wszystkie mecze w ramach BLAST Premier Fall wraz z polskim komentarzem będziecie mogli oglądać w tym miejscu.
Fot. ESL / Bart Oerbekke