Pierwszy z dziesięciu Polaków pożegnał się z play-offami European Masters już na etapie ćwierćfinałów. W akcji mimo to wciąż oglądamy tłumne grono biało-czerwonych. Do gry wkraczają właśnie AGO ROGUE, K1CK Neosurf oraz Misfits Premier.

Pierwszy upadek Polaków

Robert „Erdote” Nowak i jego kumple z Vodafone Giants upadli pod naporem Teamu GamerLegion. Choć do rozstrzygnięcia zespoły potrzebowały kompletu map, na trzeciej z nich drużyna Polaka okazała się całkowicie bezbarwna. I tylko szkoda pierwszej z oddanych gier. Wywalczoną na samym początku konfrontacji przewagę bezsprzecznie można było wykorzystać przecież w lepszy sposób. Ale cóż – klątwa komentatora, to klątwa komentatora…

Hiszpania – niegdyś region przodujący w europejskich rozgrywkach i kuźnia kontynentalnych talentów – straciła więc ostatniego reprezentanta w European Masters. Vodafone Giants w czołowej ósemce było bowiem osamotnionym przedstawicielem LVP SuperLigi Orange, a Antonio „Th3Antonio” Espinosa ostatnim Hiszpanem. Cóż – historia League of Legends bywa przewrotna.

Równolegle z zawodów odprawiono także GamersOrigin, które ugięło się pod presją narzuconą przez aktualnych mistrzów z LDLC OL. No bo żeby wynik 1:0 w tak nieodpowiedzialny sposób przekształcić w 1:2? Przynajmniej historia wciąż pisze się na naszych oczach. Na przestrzeni wszystkich edycji EU Masters żadna sekcja nie obroniła bowiem zwycięskiego tytułu. LDLC OL ma jednak na to spore szanse.

Co dziewięciu graczy, to nie jeden

Środa staje się dniem biało-czerwonych w pełnym tego słowa znaczeniu. Do akcji wkroczą przecież dwie formacje z Ultraligi, a także Tomasz „Agresivoo” Ciba rozwijający się w szeregach Misfits Premier. Wniosek jest prosty – przynajmniej jeden zawodnik z Polski przedrze się do półfinału zmagań. Scenariusz to jednak najbardziej uderzający w nadwiślańską scenę. Upadek AGO ROGUE i K1CK Neosurf już w ćwierćfinałach rozpatrywalibyśmy bowiem w kategoriach ogromnego zawodu.

Na dzień dobry Summoner’s Rift odwiedzą zawodnicy Misfits Premier oraz AGO ROGUE. Pierwszy „seed” z Francji rzuci więc rękawicę wicemistrzom polskiej Ultraligi. Czy Tomasz „Agresivoo” Ciba zabije marzenia trzech innych Polaków? A może Jastrzębie powtórzą sukces sprzed roku, gwarantując sobie miejsce w najlepszej czwórce? Oba scenariusze wydają się równie prawdopodobne.

Niełatwe wyzwanie stoi również przed K1CK Neosurf. Na zawodników mousesports od początku turnieju spoglądamy przecież niczym na faworytów do wzniesienia trofeum. Mistrz Polski czy najlepsza formacja z Niemiec? To się nazywa rywalizacja…

Harmonogram European Masters:

• 18:00 – AGO ROGUE vs. Misfits Premier – BO3
• 21:00 – K1CK Neosurf vs. mousesports – BO3

Rozgrywki rozpoczną się punktualnie o godzinie 18:00, a transmisji szukajcie na kanałach Polsat Games.

Fot. Ultraliga

Tagi: