ENCE rozjechało dolną drabinkę kwalifikacji IEM Winter. Dycha i hades na kolejnym LAN-ie

ENCE rozjechało dolną drabinkę kwalifikacji IEM Winter. Dycha i hades na kolejnym LAN-ie

20.10.2021, 11:10:16

Coraz mniej dni do Majora, a ENCE nabiera rozpędu. Tym razem drużyna Pawła “Dychy” Dychy i Olka “hadesa” Miśkiewicza wywalczyła awans na IEM Winter. Po nieco ospałym starcie drużyna spadła do drabinki przegranych, jednak tę przeszła już bez straty mapy.

Speedrun dolnej drabinki

Tak to wyglądało wczoraj, kiedy jednocześnie odbywały się dwa półfinały tego etapu gry.

Imponujące, prawda? Obie serie zakończyły się triumfem tych, którzy dominowali na początku, choć reprezentanci FPX mieli z dowiezieniem wyniku niemałe problemy. Finalnie to jednak oni dołączyli do ENCE w parze meczowej, której triumfator miał otrzymać ostatni europejski bilet na IEM Winter.

ENCE po demolce na Complexity z dnia poprzedniego i szybkim oraz przyjemnym 2:0 przeciwko K23 wciąż miało niedosyt gry. I tym razem pojedynek trwał nieco dłużej, wszak FunPlux Phoenix zdołało nawet doprowadzić do jednej dogrywki. Na tym się jednak skończyło, a ekipa Dychy i hadesa ponownie triumfowała bez utraty mapy.

Wczorajsze wyniki ENCE:

  • 2:0 vs K23 (16:3 Overpass, 16:12 Nuke)
  • 2:0 vs FPX (16:12 Vertigo, 19:16 Dust2)

Tym samym ENCE zdobyło awans na IEM Winter, który zaplanowany jest na pierwsza połowę grudnia. Na turnieju zobaczymy komplet najlepszych formacji świata z wyłączeniem NAVI. Pierwsza formacja rankingów postanowiła zrezygnować z udziału w zawodach, jednak kolejne dwanaście będzie już jego częścią.

Fot. GG League / Maciej Kołek

Tagi:
Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze