
Dycha i jego ostatni taniec w Sprout. Polak zagra o mistrzostwo Niemiec
Przed Polakiem wyzwanie wieńczące jego przygodę z organizacją Sprout. Usadzony na ławce rezerwowych Paweł “Dycha” Dycha został powołany do składu na czas play-offów mistrzostw Niemiec.
Polak od początku grudnia nie jest już częścią głównej kadry Sprout. Na własną prośbę został bowiem odsunięty od wyjściowej piątki, co poskutkowało również wykopaniem Michała “snatchiego” Rudzkiego. O ile z biało-czerwonym snajperem włodarze Sprout kontrakt już rozwiązali, o tyle Dycha formalnie nadal jest członkiem niemieckiego zespołu.
Dziś jego obecność na ławce rezerwowych zostanie wykorzystana po raz ostatni. Polak do spółki z Abdulkhalikiem „degsterem” Gasanovem z ESPADY wspomoże Sprout w play-offach ESL Meisterschaft. Marko „kressy” Đorđević i Fritz „slaxz-” Dietrich zgodnie z regulaminem nie mogą bowiem wystąpić w mistrzostwach Niemiec. Do niedawna w rozgrywkach tych strzelali przecież pod banderą ALTERNATE aTTaX – dzisiejszych rywali Sprout.
– W niedzielę razem z degsterem from Espada pomożemy Sprout w ESL Meisterschaft, ponieważ nie mogą zagrać z nowymi zawodnikami. Będzie to mój ostatni występ w zielonych barwach. Są też dobre wieści, ale musicie jeszcze troszeczkę poczekać! Z czasem postaram się coś wam przemycić – napisał Dycha na profilu w mediach społecznościowych.
W sezonie zasadniczym niemieckich mistrzostw Sprout osiągnęło pierwsze miejsce w Grupie B, z zawrotnym bilansem dziewiętnastu wygranych do tylko jednej porażki. Zagwarantowało to im bezpośredni awans do półfinału zmagań. W tym staną naprzeciw ALTERNATE aTTaX – odwiecznych przeciwników. Jeśli uda im się zwyciężyć, w wielkim finale czekać będą na nich gracze BIG lub Rhein-Neckar.
16:00 – Sprout vs. ALTERNATE aTTaX – BO3
Ostatnie dwa sezony ESL Meisterschaft padły łupem Sprout. Zieloni w wielkich finałach z kwitkiem odprawiali kolejno ALTERNATE aTTaX oraz BIG. Wcześniej – jeszcze w 2018 roku – zwyciężyli natomiast w Kolonii. Na koncie mają więc trzy tytuły mistrzów Niemiec.
Tym razem walka nie rozgrywa się wyłącznie o puchar i nagrody z puli 40 tysięcy euro. Triumfatorzy otrzymają bowiem bezpośrednie zaproszenia na DreamHacka Open January, a także ESL European Championship Winter 2020.
Jak wynika ze słów Dychy, ten prawdopodobnie zna już swoją przyszłość transferową i niebawem powinniśmy przekonać się, w jakim składzie spędzi kolejny sezon.
Fot. DreamHack / Stephanie ”Vexanie” Lindgren