Nieszczególnie udana okazała się inauguracja przeprawy ENCE przez 14 sezon Counter-Strike’owej Ligi Mistrzów. Międzynarodowa formacja z Pawłem „dychą” Dychą i Olkiem „hadesem” Miśkiewiczem na pokładzie musiała uznać wyższość francuskiego Vitality, które pokonało podopiecznych fińskiej organizacji rezultatem 2:0. Kolejny sprawdzian również nie należy do najłatwiejszych, wszak rodzimy duet wspólnie ze swoimi kompanami spotka się na serwerze z odświeżonym rosterem Astralis. 

Choć nie tak rodzimy kibice wyobrażali sobie premierowe spotkanie ENCE w ramach ESL Pro League, to trzeba przyznać, że Paweł „dycha” Dycha i jego kompani i tak zaliczyli przyzwoite zawody w potyczce przeciwko Vitality. Żal można czuć względem mapy de_mirage, na której rodzime duo było naprawdę blisko końcowego triumfu i ostatecznie przegrało najbliższym możliwym wynikiem. Wszystko wskazuje też na to, że Richard „shox” Papillon i jego kompani zapewnią sobie kolejny komplet oczek, gdyż ich dzisiejszym rywalem będzie kopciuszek w postaci Bad News Bears.

Przed ENCE z kolei następny trudny rywal, jakim będzie Astralis. Duńczycy w 14. sezonie ESL Pro League debiutują z Philipem „Luckym” Ewaldem na pokładzie, który zajął miejsce Andreasa „Xyp9xa” Højsletha. 25-letni Duńczyk w rozmowie z Dexerto przyznał, że aktualnie rozpatruje dostępne opcje i nie można wykluczyć, że po sześciu latach zmieni on pracodawcę. W swoim premierowym starciu legendarny zespół ze Skandynawii odwrócił losy potyczki z Spirit, wygrywając finalnie 2:1, a nowy snajper drużyny pokazał się z naprawdę przyzwoitej strony.

Skoro mowa o duńskich akcentach, to po kolejne zwycięstwo spróbuje także poszarżować Heroic, które na start EPL-owej kampanii zniszczyło Bad News Bears 16:1, 16:4. Spirit z pewnością spróbuje jednak zrewanżować się Dunom za bolesną porażkę z IEM Cologne 2021.

Harmonogram dzisiejszych zmagań w ramach ESL Pro League: 

• 13:30 – Vitality vs. Bad News Bears
• 16:45 – Astralis vs. ENCE
• 20:00 – Heroic vs. Spirit

Spotkania wraz z polskim komentarzem będziecie mogli oglądać na oficjalnym kanale ESL Polska.

Fot. GG League / Maciej Kołek

Tagi: