Drodzy Państwo – wraca Counter-Strike na najwyższym poziomie. Przerwa wakacyjna dobiegła końca, a to oznacza pierwszy po przerwie turniej drużyn najwyższego tieru. Turniej, w którym nie zabraknie polskich akcentów. Dziś jednak skupimy się na ENCE z Pawłem “Dychą” Dychą i Olkiem “hadesem” Miśkiewiczem w składzie.

Dziś po południu swoje zmagania w ramach czternastego sezonu ESL Pro League rozpoczną uczestnicy grupy A. Grupy, która z pozoru mrozi krew w żyłach, jednak w rzeczywistości jest dla reprezentantów ENCE wyzwaniem, które da się wypełnić.

Dycha i hades na swojej grupowej drodze podejmą Heroic, Astralis, Team Vitality, Spirit oraz Bad News Bears. Ostatnie dwa składy są w zasięgu drużyny Polaków – tak po prostu. Co jednak z pozostałą trójką?

Heroic jest jeszcze świeżo po skandalu z udziałem swojego byłego szkoleniowca – Nicolai’a “HUNDENA” Petersena. Być może nie zaburzy to dyspozycji całego kolektywu w jakiś znaczny sposób, jednak na pewno nie pozostanie też bez żadnych efektów.

Astralis? Klasa sama w sobie, jednak duńska machina buduje swoją potęgę od podstaw. Bez Nicolai’a “dev1ce’a” Reedtza gra nie klei się tak, jak wcześniej. Pytanie brzmi – czy gla1ve chce zrobić z Lucky’ego nowego dev1ce’a, czy może jednak dostosuje grę drużyny pod jego snajperskie upodobania?

A Team Vitality? To nie jest ta sama drużyna, która zachwycała nas w ubiegłym roku. Co prawda wyniki nie są tragiczne, jednak Pszczoły zgubiły to coś, co jeszcze niedawno pozwalało im wznosić najważniejsze trofea. Wnioski? ENCE wygrać może z każdym. A zacznie już dziś meczem z tymi ostatnimi.

Harmonogram ESL Pro League na dziś:

• 13:30 – Heroic vs Bad News Bears
• 16:45 – Team Vitality vs ENCE
• 20:00 – Astralis vs Spirit

Wszystkie mecze ESL Pro League wraz z polskim komentarzem możecie oglądać na oficjalnym kanale ESL Polska w tym miejscu.

Fot. ENCE

Tagi: