Już dziś wieczorem możemy świętować awans polskiego duetu do playoffów czternastego sezonu ESL Pro League. Olek „hades” Miśkiewicz i Paweł „dycha” Dycha w meczu o przepustkę do fazy pucharowej zmierzą się z najniżej notowanym rywalem w swojej grupie, a w przypadku zabezpieczenia trzech punktów nie muszą się martwić o rezultaty pozostałych spotkań. Wszystko ze względu na to, że wygrali spotkania z bezpośrednimi rywalami w walce o wymarzoną kwalifikację do kolejnej fazy Counter-Strike’owej Ligi Mistrzów. 

Przygoda ENCE w czternastym sezonie ESL Pro League nie rozpoczęła się w najlepszy sposób. Podopieczni fińskiej organizacji ponieśli klęskę w starciu z francuskim Vitality, przez co automatycznie każde kolejne spotkanie było dla nich obarczone dodatkową presją. Dycha i spółka w pięknym stylu rozprawili się jednak z Astralis, a dzień później ograli także do zera Team Spirit. Niewiele brakowało zresztą, aby piątka dowodzona przez Marco „Snappiego” Pfeiffera awans zapewniła sobie już wczoraj, jednak po niesamowicie bliskiej batalii z Heroic musieli oni ostatecznie uznać wyższość rywali.

ENCE ma jednak nadal prostą drogę do awansu. Playoffy zapewni im bezpośrednio zwycięstwo z Bad News Bears, a na korzyść polskiego duetu i ich kolegów może też zagrać Heroic, które pokonując Astralis również zapewni międzynarodowej piątce miejsce w ścisłej światowej elicie. Trzeba powiedzieć wprost, że szanse Astralis i Spirit są w teorii iluzoryczne, jednak sami wiecie jak jest…

Niezbadane są wyroki Bogów Counter-Strike’a.

Harmonogram dzisiejszych meczów w ramach ESL Pro League: 

• 19:00 – Bad News Bears vs. ENCE
• 19:00 – Heroic vs. Astralis
• 19:00 – Team Spirit vs. Vitality

Mecz ENCE wraz z polskim komentarzem będziecie mogli oglądać na oficjalnym kanale ESL Polska.

Fot. Good Game League / Maciej Kołek

Tagi: