League of Legends
Newsy

Dla kogo chwała i uwielbienie? Dziś poznamy mistrza świata w League of Legends

30.10.2020, 23:48:16

Ponad miesiąc zmagań i wreszcie doczekaliśmy się finałowego spotkania. Naprzeciw siebie staną dziś dwie azjatyckie kadry, które na przestrzeni tych wszystkich tygodni nie miały sobie równych. Kto zapisze się złotymi literami na kartach historii jako mistrz 10 sezonu League of Legends?

Gospodarze w pogoni za zwieńczeniem cudownej historii

Bo tak trzeba będzie nazwać sytuację, w której jutro w godzinach popołudniowych na ustach całego świata będzie Suning. To byłoby piękne zakończenie niesamowitego występu Chińczyków na Worlds 2020. Występu, którego z początku nikt się nie spodziewał, w końcu na myśl o LPL do głowy wpadało nam tylko Top Esports.

Tych graczy jednak już z nami nie ma. Co więcej – przekonali się oni na własnej skórze, dlaczego to Suning jest fenomenem tegorocznych mistrzostw świata w League of Legends. Top Esports w derbowym starciu nie miało zbyt wiele do powiedzenia. A przecież przed inauguracją Worlds 2020 niewielu postawiłoby na taki rezultat jakiekolwiek pieniądze.

Dziś Suning będzie wspierać nie tylko chęć walki o stanie się dumą narodu, ale też właśnie wspomniany lud. To kibice mogą odegrać kluczową rolę i w decydujących momentach wznieść swoich ulubieńców na jeszcze wyższy poziom. Bo gdy cała publika skanduje twoje imię, jesteś zdolny do rzeczy, o których nigdy w życiu nawet byś nie pomyślał.

A takich cudów mogą potrzebować dziś Chińczycy. Ale tytuł we własnym regionie trzeba jakoś zatrzymać. Tylko czy warto aplikować o miano mistrza świata i poświęcać udział w kolejnych? W końcu klątwa obowiązuje, a ich koledzy lub jak kto woli rywale z FunPlus Phoenix mogą potwierdzić jej istnienie.

DAMWON chce tego, co im się po prostu należy

DAMWON chce mistrzostwa świata w League of Legends. Skoro nie zatrzymało ich europejskie nemezis wszystkiego, co koreańskie w postaci G2 Esports, istnieje wielka szansa, że już nikt nie da rady. Bo to w serii z ubiegłego tygodnia wielu upatrywało szansy na sensację i odesłanie największych kandydatów do tytułu wprost do hotelowego pokoju.

Dość szybko przekonaliśmy się jednak, że drużynie DAMWON w obecnej formie żadne nemezis nie zagraża. Ba, poza jednym pojedynkiem i połową kolejnego zawodnicy ze Starego Kontynentu w tamtej serii nie istnieli. A ich koreańscy oprawcy pastwili się nad nimi, kończąc jedną z gier przed upływem dwudziestu minut. W półfinale Worlds 2020. Trzeba być w wielkiej formie, żeby czegoś takiego dokonać. Albo to po prostu G2 intowało gierkę. 

Co prawda finał to i tak zdecydowanie najlepszy występ w historii całej organizacji, wszak ta na Worldsach pojawiła się tylko w ubiegłym roku, gdzie w ćwierćfinałowym pojedynku zgładzili ich Jankos i spółka. Wydaje się jednak, że DAMWON na finale nie poprzestanie. Canyon wraz z kompanią są głodni kolejnych zwycięstw. Takiej okazji nie mogą przegapić.

11:00 – DAMWON Gaming vs Suning (BO5)

Transmisję z finałowego starcia wraz z polskim komentarzem znajdziecie na kanałach Polsat Games. Przed ekrany warto zasiąść już wcześniej. W końcu kto wie, co ciekawego przygotowało dla nas Riot Games w ramach ceremonii otwarcia. Skoro w centrum Szanghaju siedzi sobie jak gdyby nigdy nic smok, to spodziewamy się wszystkiego.

Fot. Riot Games

Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze