Debiuty, debiuty i wielkie powroty. Rusza grupa B BLAST Premier Fall
To będzie piękny dzień panie i panowie. Popołudniowe zmagania spod szyldu BLASTA zaserwują nam mnóstwo dodatkowych smaczków, a największą ozdobą będą bez wątpienia debiuty nowych nabytków Vitality oraz Complexity, a także powrót Olofa „olofmeistera” Kajbjera do wyjściowego rosteru FaZe. Po ogromie emocji, które zafundowały nam zespoły z grupy A, czas rozpocząć batalię w zbiorze B.
Wczorajszego wieczoru zakończona została trzydniowa rywalizacja w ramach premierowego etapu jesiennej odsłony BLAST Premier. O ile faworytem do triumfu było bez wątpienia Natus Vincere, o tyle Oleksandr „s1mple” Kostyliev i jego kompani na ostatniej prostej najpierw wymęczyli zwycięstwo z FaZe, a później w finale ulegli świetnie dysponowanemu OG. Po raz kolejny genialną formę zaprezentował Mateusz „mantuu” Wilczewski, który był prawdziwym motorem napędowym swojego zespołu. Szczególnie na Duście deklasował on legendy z regionu CIS i potwierdzał dobrą dyspozycję. O ile po DreamHack Open Fall zachowywaliśmy jeszcze małą rezerwę przy opowiadaniu o nim w superlatywach, o tyle po krucjacie w ramach BLASTA mamy do powiedzenia już tylko jedno – kocur.
Za zwycięstwo w fazie grupowej OG zgarnęło 25 tysięcy dolarów oraz przepustkę na jesienne finały. Bilet do następnej części cyklu otrzymali również reprezentanci Na’Vi, a już za kilka dni dołączą do nich kolejne zespoły. Punktualnie o godzinie 16:30 Vitality oraz Complexity zainaugurują zmagania w zbiorze B, gdzie oprócz nich rywalizować będzie również BIG oraz FaZe.
I już spotkanie pomiędzy Vitality i Complexity powinno zagwarantować nam ogrom wrażeń. Francuzi mają za sobą przykrą porażkę w finale DreamHack Open Fall, a wnioskując po wypowiedziach trenera formacji – Rémiego „XTQZZZ” Quoniama – BLAST będzie turniejem, podczas którego w wyjściowej piątce zadebiutuje wykupiony niedawno z Heretics Nabil „Nivera” Benrlitom. Wszystko wskazuje na to, że młody Belg dostanie szansę na wspólną grę z nowymi kolegami, z którymi od pewnego czasu przebywa już na bootcampie w Paryżu.
Nowym asem pochwalą się zresztą nie tylko popularne „Pszczółki”, gdyż w Complexity zadebiutuje również były reprezentant 100 Thieves – Justin „jks” Savage. Dla 24-latka z Australii będzie to pierwsza okazja do rywalizacji z europejskimi formacjami od czasów IEM Katowice 2020, kiedy w barwach swojej byłej formacji dotarł do ćwierćfinału, w którym uległ Fnatic. Juggernaut Jasona Lake’a zawsze radził sobie w turniejach sygnowanych przez BLASTA nad wyraz dobrze, więc oczekiwania są wywindowane do maksimum.
Na tym jednak nie koniec emocji, bo o godzinie 19:30 wszystkie oczy zwrócone będą w kierunku FaZe, które po raz pierwszy od niemalże czterech lat zamelduje się na serwerze bez Nikoli „NiKo” Kovača. Do pomocy nie będzie również Janko „YNk” Paunovića, który postanowił rozstać się z formacją po serii kiepskich wyników. Po kilku miesiącach przerwy na serwer powróci jednak legendarny Olof „olofmeister” Kajbjer.
Po drugiej stronie barykady zamelduje się z kolei BIG, które w obliczu roszad kadrowych w FaZe będzie zdecydowanym faworytem swojego premierowego starcia w grupie B. Co prawda szansą dla międzynarodowej piątki może być spadek formy takich zawodników jak Johannes „tabseN” Wodarz, ale jeśli z tonu nie spuści İsmailcan „XANTARES” Dörtkardeş, to chyba tylko cud mógłby uratować Marcelo „coldzere” Davida i jego kompanów przed chłopakami z Berlina.
Harmonogram dzisiejszych meczów w ramach BLAST Premier Fall:
- 16:30 – Vitality vs. Complexity
- 19:30 – FaZe vs. BIG
Wszystkie mecze wraz z polskim komentarzem będziecie mogli oglądać w tym miejscu.
Fot. DreamHack / Adela Sznajder / Team Vitality / StarLadder / Igor Bezborodov